Urzędowi propagandyści dwoją się i troją aby zmanipulować przekaz o nowych taryfach za wodę i ścieki w Łęcznej. Podają wartości opłat bez podatku, a winę za podwyżki zrzucają na instytucję Wody Polskie, która jak się okazuje zaakceptowała jedynie wniosek o podwyżkę złożony przez PGKiM. W rezultacie mieszkańcy Łęcznej zapłacą za wodę i ścieki o ponad złotówkę więcej niż mieszkańcy Warszawy!
„Dołożyliśmy wszelkich starań, aby obciążenia dla mieszkańców były jak najmniejsze, przy założeniu jednak, że zapewnione musi być bezpieczeństwo i niezawodność świadczonych usług” – mówi Marek Martyn, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Sp. z o.o. W zasadzie nie powinienem napisać, że nie mówi, a zwyczajnie pluje mieszkańcom Łęcznej w twarz. To wszystko przy biernej postawie Kosiarskiego i Włodarskiego.
Tak moi drodzy, Martyn to ten sam prezes, który „pomyłkę” w szacunkach „Końskiego wodociągu” o pół miliona złotych tłumaczył słowami: „jeśli mamy mówić, wydałem na tą inwestycję tyle ile powinienem” (LINK)
Dzisiaj już wiemy, że prezesowi za tą fatalną „pomyłkę” włos z głowy nie spadł, a konie Kosiarskiego nie umrą z pragnienia.
Zatem do rzeczy!
Widocznie w Łęcznej zarabiamy już więcej niż w Warszawie, bo przyjdzie nam płacić prawie o półtorej złotego więcej za wodę i ścieki. Warto wspomnieć, że stołeczny ratusz zaproponował aż 14% obniżkę opłat za wodę i ścieki. Za każdy m3 wody i ścieków Warszawiacy zapłacą 9,85 PLN brutto, w Łęcznej zapłacimy 11,17 PLN brutto. To nie żart!
O tych kwotach nie przeczytacie niestety w żadnych łęczyńskich pseudo-mediach. Dla zmylenia mieszkańców podawane są kwoty netto, a dodatkowo osobno podawane są opłaty za wodę i ścieki. A teraz najważniejsze. Ustalone stawki będą obowiązywały przez kolejne trzy lata! Zadowoleni?
Warto przypomnieć też słowa ówczesnego wiceburmistrza, a dzisiaj wicestarosty Dariusza Kowalskiego, który poinformował na łamach Dziennika Wschodniego, że „2 złote w cenie każdego metra sześciennego ścieków, to koszt pożyczki na modernizacje oczyszczalni – dodaje. W 2006 roku miasto zaciągnęło kredyt w wysokości 10 milionów złotych na modernizację oczyszczalni ścieków, który będzie spłacany do 2015 roku.” Kredyt został spłacony, a mieszkańcy Łęcznej płacą coraz więcej!
Dzisiaj urząd najchętniej zapomniałby o tych słowach i twierdzi, że Kowalskiemu chodziło mu o coś innego. Jednak ta informacja w Dzienniku Wschodnim nigdy nie została sprostowana 🙂
Urzędnicy ratusza są najwidoczniej zadowoleni, gdyż jak podkreśla Kuczyński (ten od żony w mopsie) w wypowiedzi dla Wspólnoty Łęczyńskiej: PGKiM Łęczna Sp. z o.o. dokłada wszelkich starań by ceny wody i opłaty za odprowadzanie ścieków był jak najniższe.
Prawda, że Wy również bardzo odczuwacie te starania?
„To co wyprawia w PGKiM prezes Martyn to skandal. Ceny wody i ścieków w Łęcznej będą teraz wyższe niż w Warszawie i to po ponad 1 zł. Podczas, gdy w stolicy będzie duża obniżka cen, w Łęcznej tradycyjnie wysoka podwyżka. Mało tego. Podczas 3 letniego okresu obowiązywania taryf ceny wzrosną również w przyszłym i kolejnym roku. Kolejny też raz mamy do czynienia z zrzucaniem winny na innych, tym razem na Wody Polskie i z żałosnymi tłumaczeniami prezesa dlaczego musiał wnioskować o podwyżkę cen za wodę i ścieki. Koszty życia w Łęcznej, choć już bardzo wysokie, będą jeszcze wyższe. Jak widać panowie Kosiarski, Włodarski i Martyn nic sobie z tego nie robią, a mieszkańcy są oburzeni. Jestem jednak przekonany, że po wyborach mieszkańcy podziękują tym panom za kolejne podwyżki. Życie w Łęcznej nie musi być wcale droższe niż w Warszawie” – powiedział Mariusz Fijałkowski szef Lepszej Łęcznej
Kosiarski i jego świta muszą odejść!
Aby ta informacja trafiła do jak największej liczby odbiorców, kliknij na niebieski przycisk „LUBIĘ TO!” widoczny pod tym zdaniem.
Odpowiedź na Gosc z 09.07.2018 o 07:12:
Proponuję dokładnie poczytać decyzję zatwierdzającą taryfę.
Abonament wyniesie 40,11 zł brutto, ponieważ dla ścieków jest osobna stawka….
p.s. sprzedam działkę w gm. Puchaczów
I czym dzieci z Turowoli dojadą w przyszłości do szkół w Lublinie?
+opłata abonamentowa 30,12 zł brutto
Zapytałam pgkim, czy nie mogłabym rozliczać się z wody raz lub dwa razy do roku (działka na obrzeżach miasta), a nie 4 razy i oczywiście nie mogę. A przez pół roku nie korzystam wcale z wodociągu. Czyli w dwóch fakturach mam 0 zł za zużycie wody, ale muszę przecież zapłacić opłatę abonamentową za ciężką pracę pgkim przy wyliczaniu mi 0 zł. To nie jest miasto przyjazne ludziom!!!
Biuletyn z uśmiechem p.burmistrza wrzucą zaraz do skrzynek z myślą, że ciemny łęczyński lud opowieści z placu Kościuszki szybko kupi.
Popatrzcie tylko, co się dzieje w łęczyńskich CPN, albo na targowisku – wszyscy biorą z kogoś przykład. Kosiarski do wyborów wystawia zastępcę -Włodarskiego, on o sobie mówi jestem miejscowy z praktyką na „urzędzie” -ten w „wycieraczkowej” prasie przymrużył oczy do zdjęcia i pisze „mam nowego pomysła” na łęczyńską młodzież a seniorom jakiś przedwyborczy kit się wciśnie i będzie -o ku… .
Jak widzimy dalej tylko w nowym wykonaniu zechcą „dymać” mieszkańców.
A p.gospodarz będzie tym co pociąga za lejce by zaprzęg kolesi łęczyńskich pod jego wodzą jechał dalej.
Dość tej obłudy, mam nadzieję, że przy urnach wyborczych tym razem mieszkańcy Łęcznej i powiatu łęczyńskiego powiedzą dość. 😉
Qrwa jego końska mać !
Lepiej bym tego nie określił.
Jeszcze żeby ta woda była dobrej jakości, a to taki syf zakamieniony ,ze po ugotowaniu wody z kranu, na garnku zostaje kupa bialego osadu. Strach to pić.
Wydobywane wody podziemne mają skład chemiczny typowy dla wód zbiornika powstałego w skałach węglanowych wieku kredowego. Charakteryzują się dużą zawartością jonów wapnia i magnezu, korzystnych dla ludzkiego organizmu. Dominują zazwyczaj wody o typie wodorowęglanowo – wapniowym. Są to wody o podwyższonej twardości (twardość ogólna wynosi 300-350 mg/l), o odczynie obojętnym lub słabo zasadowym (pH w granicach 7,0-7,3), z podwyższoną zawartością żelaza
Niech ich wszystkich… ani kosiarski ani włodarski nie mogą zostać w urzędzie. Dosyć tej „wolnej amerykanki „!
przepraszam za wyrażenie ale takie windowanie cen to skurwysyństwo w biały dzień. Podziękujmy tym co na Kosiarskiego głosowali.