Jak głosi internetowa strona urzędu miejskiego, w najbliższy poniedziałek 19.05 odbędzie się sesja RM(LINK). W porządku obrad znalazł się tak naprawdę tylko jeden punkt – „Podjęcie uchwały w sprawie stwierdzenia zmiany w składzie osobowym Rady Miejskiej w Łęcznej”. Chodzi oczywiście o nowego radnego, sołtysa Antoniego Kotułę, który zastąpi skompromitowanego koalicjanta włodarza, Janusza Matyska, który w atmosferze skandalu zrezygnował z zasiadania w radzie.
Nie wiem jak Wy ale ja wyczuwam w tej sprawie nienaturalny pośpiech. Czy nie można by było zatwierdzić nowego składu rady podczas „normalnej” sesji? Chyba właśnie w tym sęk. Władza IMHO boi się, o większość w głosowaniach. Niestety po historii z TW Zenkiem(LINK), koalicyjne zasoby stopniały, a przed nami przecież głosowanie np. stawek opłat za wodę. Ktoś przecież musi popierać pomysły włodarza… 😉
Ciekawe, czy Sołtys przystanie do tej grupy, czy będzie myślał sam, czy może grupa pomyśli za niego, a On tylko w ramach podziękowania przy głosowaniach „za”
– podniesie w górę rękę.
Wysiłek niewielki, a różnica żadna i tak trzeba do którejś wersji pytania w głosowaniu rękę podnieść.
Myślę, że niebawem Bartol poinformuje nas do której opcji przystał nowy radny.
Ps.
A jakie stanowisko jeszcze w radzie może kapnąć nowemu Radnemu?