Czy można samodzielnie zamontować swój prywatny próg zwalniający na drodze należącej do urzędu miejskiego? Wszystko wskazuje na to, że tak. Jak podaje nasz czytelnik, taki próg „wyrósł” ok. dwa miesiące temu na ulicy 11 Listopada w Łęcznej. Praktycznie pod nosem magistratu.
Ten fakt za sprawą, okolicznych mieszkańców został zgłoszony łęczyńskiej Straży Miejskiej ok. miesiąc temu. Niestety, jak widać na poniższych zdjęciach, bez widocznych rezultatów. Mieszkańcy zastanawiają się poważnie, czy opieszałość władzy w tej konkretnej sprawie, nie jest spowodowana np. bliskim sąsiedztwem jakiegoś urzędnika…
Ta historia pokazuje doskonale, że kilkumiesięczny termin na dostrzeżenie i usunięcie przeszkody, jest zbyt krótki dla naszego włodarza. Obawiam się, że dla kogoś kto ma widoczny problem nawet z zielenią miejską, usunięcie progu może się okazać się wręcz niemożliwe. (Tradycyjnie „Nie da się”)
Czekam zatem z „niecierpliwością” na kolejne prywatne progi zwalniające w Łęcznej. Na „pierwszy ogień” proponuję ul. Wojska Polskiego, Leśną oraz Wyszyńskiego. Ich wykonawcy mogą być spokojni o długi żywot swoich budowli. Z pewnością będzie ciekawie…
Próg to bardzo dobry pomysł, trzeba dbać o bezpieczeństwo dzieci. Autor tego artykułu nie był widocznie w tym miejscu i nie wie, że naprawdę jest tam to potrzebne.
Jeżeli jest tak jak napisał publiczny to jest to dobre i należy to zostawić w spokoju.
Nie dość że ludzie…
//od Bartol – Pisz proszę z jednego nicka, wypisywanie wielu komentarzy z tego samego adresu IP jak widzisz szybko zostanie wyłapane i nie spowoduje, że Twój argument będzie mocniejszy. To nie urzadmiejski24 gdzie rzecznik pozwala sobie na pisanie z kilku kont 😉
brawo bartol. Nie pozwól żeby ten urzędnik zwany rzecznikiem zaśmiecał ta stronę swoimi komentarzami tak obiektywnymi jak on sam.
słabe zdjecia – słaba perspektywa, mieszkam niedaleko i wiem jak wygląd ta sytuacja. Droga prowadzi do nielegalnej autonaprawy która co chwilę jeżdżą jej pseudomechanicy testując auta. Próg jest lokalną inicjatywą mieszkańców z małymi dziećmi. Pieniądze prywatne w myśl partnerstwa prywatno-publicznego. Nikt nie chciał zareagować to zareagowali mieszkańcy. Autor szuka sensacji ale przypadek zamiast piętnowania wymaga pochwalenia !
Ciekawa informacja, pozostaje jednak niepotwierdzona. Z posiadanych informacji nie wynika aby ktokolwiek prosił urzędników o próg zwalniający w tym miejscu. Wczoraj też odbyło się spotkanie i nie było na nim ani jednego zwolennika „tej inicjatywy”. Wszystko wskazuje więc na to, że jest to nielegalna samowola budowlana.
witam ciekawe jak bedziesz mial kiedys dzieci i jak bedziesz dbal o ich bezpieczenstwo dbaj u siebie ale nie wsadzaj nosa w obce sprawy bo ci ktos go ukreci uwazaj. samochodom nic sie nie stalo a ulice moge naprawic na wlasny koszt.
Proszę się nie obawiać i potwierdzić moje przypuszczenia. To Pan jest osobą która nielegalnie zamontowała ten próg i teraz jako jedyna broni go? Proszę także o powstrzymanie się od gróźb, nie jestem szczególnie strachliwy 😉
Ja bym proponował taki próg w Zofiówce na drodze gminnej 😉
Mnie zastanawia takie coś. Skoro po tej ulicy nikt nie jeździ to w czym i komu ten próg przeszkadza? Rozumiem, ze mieszkańcy mają prawo protestować i z czymś się nie zgadzać, ale bez przesady. Jeśli ktoś raz czy dwa razy dziennie tamtędy przejedzie to nic takiego się nie stanie. Poza tym nie zdziwię się jeśli po zdjęciu progu Ci sami mieszkańcy złożą podanie o instalaję w tym samym miejscu takiego samego progu lecz tym razem przez UM. Tylko pytanie po co wydawać publiczne pieniądze?
Chyba nie widziałaś/eś tej drogi. Jest dziurawa jak dobry żółty ser, wąska (wzdłuż niej parkują samochody) i właśnie z tego powodu nie jeżdzi się tam szybko. Próg jest w tym miejscu niepotrzebny! Przyjżyj się zdjęciom, widzisz kałuże? To może skoro prywatnie ktoś zamnontował ten próg to może i prywatnie naprawi te ulice? hm? Jeśli czuje, że to jego własność niech płaci odszkodowanie za uszkodzone samochody.