Burmistrz powiedział nam, że gmina nie ma pieniędzy na remont dachu przedszkola w Nowogrodzie, lecz jeśli znajdziemy sponsorów w Nowogrodzie, to sam dołoży ok. 20 000 PLN i wesprze proceduralnie całą inwestycję – mówią rodzice.
Pieniądze się znalazły. Rodzice dzieci usłyszeli, że jest już za późno!
Wygląda na to, że edukacyjny demontaż w Łęcznej jeszcze się nie zakończył.
Podczas ostatniej sesji rady miejskiej pojawiła się grupa rodziców dzieci z Nowogrodu. Jak wyjaśnili, już na początku roku 2019 zaczęły do nich docierać informacje, że władze chcą zamknąć oddział przedszkola w Nowogrodzie. Wtedy odbyło się spotkanie na którym rodzicom wyjaśniono, że przyczyną zamknięcia jest zły stan techniczny dachu.
Wtedy też padła deklaracja ze strony burmistrza, że uzyskamy z gminy dofinansowanie w kwocie około 20 000 PLN – podają rodzice.
W lutym 2019 zostało przeprowadzone badanie techniczne dachu. Protokół z tego badania został przedstawiony rodzicom na spotkaniu w kwietniu. W protokole została wskazana konieczność wymiany poszycia dachowego, jednej belki dachowej, drobnych prac wokół kominów i wymiany orynnowania. Wtedy też rodzice zostali poinformowani, że gmina nie dysponuje środkami aby remont przeprowadzić w tym roku. Gmina zaproponowała, że będzie przewozić dzieci do przedszkola w Łęcznej. Rodzice 2,5 oraz 3 latków nie zgodzili się (co jest zrozumiałe) aby tak małe dzieciaki przewozić bez opiekunów.
Rodzice walczyli więc nadal by utrzymać przedszkole w Nowogrodzie. W czerwcu Leszek Włodarski oświadczył, że będzie to możliwe jeśli rodzicom uda się pozyskać finansowanie zewnętrzne (sponsorów). Burmistrz także zapewnił rodziców o wsparciu w obszarze urzędniczych procedur związanych z koniecznymi do wykonania pracami.
W poszukiwaniu środków na remont dachu rodzice kontaktowali się z wieloma instytucjami, m. in. z kopalnią w Bogdance, których to prezesi zdecydowali się na wsparcie tej inicjatywy łącznie w kwocie w wysokości 50 000 PLN.
Co ciekawe, jeszcze miesiąc przed sesją Włodarski twierdził, że rodzicom kibicuje i wspiera ale gdy okazało się, że rodzice znaleźli sponsorów (kopalnia nawet zadeklarowała, że udostępni swoich pracowników) powiedział im, że jest za późno i że to go nie zadowoli. Podczas ostatniej sesji już nie mówił o wsparciu procedur. Wręcz przeciwnie, zasłaniał się nimi. Co więcej, burmistrz kwestionuje opinię, którą sam zlecił. Mówi, że nie wystarczy wymiana poszycia i jednej belki. Dlaczego? Bo tak uważa Leszek Włodarski! Zobaczcie sami!
Jak możecie zobaczyć na poniższym nagraniu, Włodarski nie bardzo wiedział jak wybrnąć z tej sytuacji. Starał się uzasadniać swoją decyzję, mówiąc o tym, że w placówce pozostałaby jedynie piątka dzieci z naszej gminy. „Zapomniał” pewnie, że rodzice pozostałych dzieci przenieśli je do innych przedszkoli, gdy tylko usłyszeli o zamiarze zamknięcia placówki. Podobnie jest w wypadku innych łęczyńskich szkół, gdzie mieszanie w oświacie przez ludzi Kosiarskiego/Włodarskiego doprowadziło do odpływu młodych ludzi do innych placówek. Później słychać oczywiście narzekanie na słabe wyniki naborów 🙂
Finalnie jednak Leszek Włodarski zakończył dyskusję, mówiąc że kolejnego dnia spotyka się z rodzicami. Z nagrania oczywiście nie dowiecie się co było potem. Jesteście ciekawi?
Otóż potem, „skaczący” Leszek nie był już taki pomocny. Stwierdził, że potrzebna jest jeszcze jedna ekspertyza (ciekawe za co zapłacił wcześniej?) i że cały remont z pewnością będzie kosztował znacznie więcej. Takie ma przeczucie 🙂 Ale oczywiście kibicuje, trzyma kciuki i jest gotowy do rozmów…
Chamstwo i buta w najczystszej postaci!
Zaskoczeni? Niestety, o tej sytuacji nie dowiecie się z łęczyńskich pseudo-mediów, mimo iż ich przedstawiciele przesiadują na sesji, to wolą nie poruszać drażliwych tematów. Jeszcze by słupki poparcia opadły i skończyłyby się pieniądze za reklamy od instytucji podległych…
Temat przedszkola w Nowogrodzie będę oczywiście sprawdzał w kolejnych miesiącach.
Ta gmina i miasto to jeden wielki chaos. Ci co chcą normalności to powinni się wyprowadzić, bo jak widać wyborcom to odpowiada 🙁
No i już kłamstewka na jaw wychodzą, ale przecież będzie kibicował, będzie rozmawiał, będzie wspierał. Zobaczymy ile osób przejrzy na oczy jak się na własnej skórze przekona jak zostanie w h..a zrobiona.
Niestety w Łęcznej od lat rządzą ludzie którzy mają gdzieś mieszkańców a dbają tylko o własny interes. Nie ma kasy na przedszkole ale będzie na wybrukowanie rynków z funduszy UE, odkładana przez 10 lat i z kredytów. Proste przy brukowaniu można wała ukręcić. Cała polska odwraca się o brukowania ale nie Łęczna, na zieleni tyle kasy nie ukręcisz. Gdyby ktoś chciał to można zrobić bardziej przydatne rzeczy np. chodnik, ścieżkę roworową w porozumieniu z GDKIA wzdłuż trasy 82 Łęczna do Koloni Łuszczów. Tyle ludzi tam chodzi TIRY ich przewracają. W Turce chodnik przez całą miejscowość. Nawet kruszywem to wysypać (takim jak alejki w parkach) zamiast bruku, ale po co lepiej rynki brukować i szkoły zamykać.
Leszku może skoczysz do wody? Czyż nie tak się teraz rozwiązuje problemy mieszkańców? Jeden skok i zdebilałe społeczeństwo ma radość.
Na przedszkole kasynie ma a na rzecznika są to chore
W Łęcznej likwidacja szkół to już tradycja. Może dlatego takie tępe społeczeństwo mamy.
Bardzo dobrze. Pokazujcie takie rzeczy, może do niektórych zakutych łbów w Łęcznej dotrze, że po wyborach nie ma żadnej zmiany.