Mimo apelu o wycofanie się z życia publicznego Janusz Matysek czyli TW Zenek, nie zrezygnował z funkcji przewodniczącego osiedla Stare Miasto. Co więcej, w swojej bezczelności posunął się do nawet udzielenia wywiadu w którym twierdzi, że to ludzie go wybrali. Oczywiście że ludzie! W zasadzie mógłbym powiedzieć nawet, że to ludzie dobrego gospodarza (LISTA).
Poprawność złożonego oświadczenia lustracyjnego w najbliższym czasie zbada Sąd Lustracyjny.
Na ostatniej sesji rady miejskiej, nowy przewodniczący nie pojawił się. Nie było zatem okazji, żeby władza mogła się pochwalić „nowym” nabytkiem.
Otrzymałem także informację, że po ujawnieniu dokumentów świadczących o agenturalnej przeszłości Matyska w 2014 roku (LINK), łęczyński ratusz nie wystąpił IPNu o sprawdzenie czy oświadczenie lustracyjne Janusza Matyska było zgodne z prawdą. Dlaczego? Nie zależało im na wyjaśnieniu sprawy? Odpowiedzcie sobie sami.
W złożonym oświadczeniu Matysek napisał bowiem, że ze służbą bezpieczeństwa nie współpracował. Gdyby Sąd Lustracyjny orzekł, że mamy tu do czynienia z kłamstwem lustracyjnym, mógłby np. zakazać mu pełnienia funkcji publicznych na 10 lat. Tak się jednak nie stało ponieważ nie otrzymał wniosku o sprawdzenie tego faktu.
Co się jednak odwlecze to nie uciecze. W najbliższym czasie lubelski oddział IPN rozpozna wniosek o weryfikację złożonych przez Janusza Matyska oświadczeń lustracyjnych w kontekście ujawnionych w 2014 dokumentów(LINK). O wyniku tego postępowania poinformuję Was na łamach wąsatego bloga.
mm jakbym wiedział za co zostałem zmuszony do współpracy to nigdy na świecznik bym sie nie dał postawić, ZGROZA
😀 Wróż Maciej przewiduje dalsze niespodzianki,obserwujcie 😀
Znaczy się PIS atakuje , i nokautuje różne dziwne układy i układziki, Bartol tak trzymać walić w pysk urzędowy układowy beton!!!
Super info. Układ się sypie. Kosiarski, Borkowska, Matysek. Liczę, że w końcu właściwe organy państwowe zrobią co do nich należy. Coraz to lepsze informacje.