To dobry rok dla powiatowych placówek edukacyjnych. W najbliższym czasie miliony spłyną do powiatowych placówek, a przeznaczone będą na różne cele. Ponad 8 mln zł zostanie zainwestowane w modernizację i sprzęt specjalistyczny do pracowni oraz w organizację zagranicznych staży.
Spokojnie… to wszystko w powiecie świdnickim. Łęczyńska władza nadal będzie likwidowała szkoły.
Tak moi drodzy! Fachowa kadra to dobra oferta dla uczniów, a co za tym idzie, udane nabory. Niby oczywista oczywistość, jednak w Łęcznej nie wychodzi. Uczniowie szkoły górniczej nie mają złudzeń – likwidują nas! piszą na wąsatą skrzynkę.
Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce zniknie szkoła górnicza! Wzorem LO przy Szkolnej, zostanie połączona z Jagiellończykiem. To jeszcze nie wszystko. Do tego zbioru może dołączyć Zespół szkół z Ludwina. W ten oto sposób przedstawiciel wąsatej koalicji ze zgniłymi peeselowskimi koniczynami, Grzegorz Kuczyński (tak, to ten od żony w mopsie) chce ratować upadły powiat. Kolejki w szpitalu, wydziale komunikacji i urzędzie pracy już przecież zlikwidował (LINK) 🙂
Radnym powiatu przez myśl nawet nie przeszło, że za fatalny stan powiatu odpowiadają oni sami. Zwłaszcza Ci, którzy w radzie powiatu zasiadają dwie lub więcej kadencji. Nikt nie wpadł na pomysł, żeby do końca kadencji przestać wypłacać diety radnym i pensję staroście. Za taką pracę, nie należą się żadne pieniądze! Powiatowi radni uderzają w obszar, który nigdy nie powinien być przeliczany na pieniądze. W nasze szkoły.
Zamiast poszukiwać fachowców, którzy mogliby zastąpić na nauczycielskich stołkach miernoty z politycznego nadania, wpadli na pomysł aby wszystkim obciąć dodatki i zamrozić pensje. Doprawdy doskonały pomysł… Uwaga, radni zamrozili swoje diety. Oznacza to, że już w styczniu otrzymają wszystko jednorazowo! Taka to oszczędność po łęczyśńku 🙂
A możeby tak, zlikwidować starostwo powiatowe, a jego zadania przekazać ratuszowi? Dlaczego łęcznianie muszą utrzymywać kiepskiego starostę, nieudolnego burmistrza oraz dwie rady (miejską i powiatową)? Nie mówiąc już o rozpasanej administracji w obu jednostkach.
Nauczyciele nauczeni przykładem LO na Szkolnej wiedzą co się kryje za słowem „połączenie”. To w rzeczywistości śmierć kolejnych łęczyńskich placówek oświatowych. W Łęcznej od lat ludzie związani z Teodorem Kosiarskim kojarzeni są z uśmiercaniem miejskiej oświaty. Teraz do tego chóru dołącza peeselowska świta. Wygląda więc na to, że przyklepanie tak haniebnych zmian to tylko kwestia czasu. Wąsaci razem z koniczynami rządzą powiatem.
Zastanówcie się prosze jak długo będziecie głosować na miejskich nieudaczników?
O dalszych losach łęczyńskich szkół z pewnością przeczytacie na blogu.
Uczniów i nauczycieli zapraszam do kontaktu. Tylko nagłośnienie tej sytuacji może wpłynąć na ew. zmiany. Bierne przyglądanie się sytuacji to ciche przyzwolenie na jej rozwój.
Na Piłsudskiego to wczoraj w niedzielę kamyki sypali na trawniki wzdłuż drogi taki szybki termin….
dziadki wydali kredyt na kamienie a wnuczek mąci na nauczycieli , w Łęcznej jest kasa na kamienie na pensje brak, i pomysły dlaczego ? ja swój mam.
A zaczęło się od likwidacji LO na Piłsudskiego. Szkoda tej szkoły ale szkoły na Piłsudskiego nikt nie ratował. Rodzice czas na was. Nie wszyscy muszą i powinni dojeżdżać. Za komuny LO, ekonomik, zsz handlowa i gastronomiczna uczniów było mniej . Łęczna bez szkół średnich całkowicie zdziadzieje.
Jestem absolwentem II LO (właśnie tego na Piłsudskiego). Bardzo żałuję, że został zlikwidowany. Niestety przy biernej postawie środowiska nauczycielskiego z tej placówki.
Na leczna24.pl też już o tym piszą. Ależ to z ich strony czysta hipokryzja!!!
Ale was gospodarz w gówno wsadził z tym zarządem.
Podobno zostaną połączone szkoły- Ludwin i Górnicza z Jagielończykiem.
Zapewne będzie konkurs na dyrektorkę -to nie jest przejęzyczenie 😉 i moim zdaniem zostanie wybrana obecna z Jagielończyka.
Jagielończyk jest „Łęczyńskim Tytanikiem.” Idzie powoli na dno i próbują na siłę ratować go.A wystarczy zmienić dyrekcję. Ludwin ma fajną dyrekcję , Górnik ma zarąbistą dyrekcję-można uratować Jagielończyka.
Ciekawe jest moim zdaniem olewcze podejścia do ucznia.
Różne wiadomości rozchodzą się między dziećmi i dlatego Młodzież odpływa do szkół lubelskich i wtedy pojawiają się problemy z utworzeniem pełnych klas.
Chodziło tam moje dziecko i w klasie maturalnej takie sie działy rzeczy że aż dziwie że ta szkoła w ogóle stoi.
Ja myslę, że nie ważne kto co potrafi i jakim jest człowiekiem. Te stanowisko jest prawdopodobnie już komuś przydzielone.
Trzeba zacząć proces „odPuziania” mediów łęczyńskich
czas zacząć pisać o tym co ludzie naprawdę myślą
jak takie dziadki to jak tu o dzieciach myśleć 🙂 tam nie ma z kim o szkole rozmawiać , trzeba już o domu seniora 🙂 czy nie było pomysłu z domem seniora w budynku na Piłsudskiego ?, młodzi zmieńcie coś w tej mieścinie bo tylko kamienie na Piłsudskiego zostaną, bo trawy nie ma komu kosić, a ciekawe jak odśnieżysz ogrodniku z Spiczyna
Nie rozumiem tej nagonki na likwidację szkoły górniczej. Mydlenie oczu jakimś połączeniem z jagiellonczykiem i rzekomymi oszczędnościami uwłacza godności myślącego człowieka. Zdrowo myślący człowiek wie, że likwidowanie najlepszej szkoły, która do tej pory sama się utrzymywała, położy oświatę łęczyńską na łopatki. Nie ma Zamoyskiego, który był „tylko przeniesiony”, nie będzie i górniczej i młodzież z Łęcznej i okolic odpłynie do Lublina. Ciemnym narodem lepiej się rzadzi.
Zróbmy wszystko aby utrzymać naszą szkołę. Niech o sytuacji dowiedzą się wszędzie
Panowie radni pieniądze dla powiatu pozyskujemy nie pasożytujemy na oswiacie
najpewniej chodzi tu o PIS politykę pro rodzinną i wyjście młodych z Łęcznej w świat do Anglii USA Niemiec bo rodzinom to nawet nie zawsze na dojazd do szkoły brakuje kasy co się łączy z obiadem dla ucznia -w ogólnym rachunku to bzdury na resorach
Likwidować szkołę, która ma najlepsze wyniki z matur… najlepiej się rozwija i jak jedna gwarantuje wykształcenie zawodu. A może wypowiedzą się jak wyszło połączeni Jagielończyka z LO Zamoyskiego, zapewne tylko większa liczba uciekła do Lublina…Sam osobiście tego nie rozumiem, bo jeżlei ktoś chce to i po łęczyńskim Ogólniaku może dobrze skończyć studia i osiągnąć sukces zawodowy, nigdzie nie jest napisane, że Lublin to gwarantuje jak myślą niektórzy rodzice i ich dziecie.
Powiatowe szkoły to farsa. Muszę rano ściskać się w tłoku w autobusie do Lublina z resztą mojego rocznika i nie tylko. I nawet nie żałuję. Pozdrawia IV Liceum Ogólnokształcące w Lublinie. Kadra jest tam świetna, podejrzewam, że w innych szkołach ponadgimnazjalnych w Lublinie też tak jest. A likwidacja szkoły górniczej? Strzał w stopę. Łęczna słabo się rozwinęła w związku z budową kopalni, ale żeby taka szkołę likwidować? To tylko w Łęcznej. Słaby rozwój miasta opisałem nawet jako moje podsumowanie w pracy na olimpiadzie geograficznej.