Władza mięknie! PGKiM wycofuje się i przeprasza mieszkańców!

Mieszkańcy mogą odetchnąć z ulgą, nie będą musieli płacić za konserwację przyłączy kanalizacyjnych.
Kolejny raz, determinacja lokalnej społeczności oraz nagłośnienie sprawy w mediach, przyczyniają się do zmiany kuriozalnej decyzji łęczyńskich władz. Komunikat o treści: „PGKiM Łęczna sp. z o.o. wskazuje jako niewiążącą informację awizowaną w grudniu 2014 roku o rozdziale kompetencji w zakresie ponoszenia kosztów utrzymania w należytym stanie technicznym tych urządzeń.” pojawił się na stronie „komunalnej”. O sprawie pisałem na początku roku (LINK).

Komunalna tłumaczy wycofanie się z poprzedniej decyzji, niejasnymi zapisami w ustawie (o dziwo w grudniu były jasne 😉 ). Do momentu wydania interpretacji przepisu przez UOKiK i Ministerstwo Infrastruktury, wszystko zostaje „po staremu”.

Poniżej pełna treść komunikatu miejskiej spółki:

Ta sytuacja dobitnie pokazuje, że tylko zainteresowani i zaangażowani mieszkańcy są w stanie wymóc zmianę zdania na łęczyńskiej władzy. Bezkrytyczne przyjmowanie przez mieszkańców, kolejnych informacji o niekorzystnych decyzjach czy podwyżkach opłat, prowadzi jedynie do zachęcania władzy do wymyślania i wprowadzania następnych.

Zbliża się połowa roku. Będzie to dobry czas, aby zapytać PGKiM oraz mieszkańców, czy na przyłączach wykonywane jest ciśnieniowe mycie/płukanie zaworów w celu ich konserwacji. Przypominam, że w momencie, gdy komunalna chciała przekazać obowiązki mieszkańcom, zalecała wykonywanie tych czynności dwa razy w roku! (jednocześnie oferując wykupienie u siebie takiej usługi) 😉

PS. Przeprosiny są miłym (i podobnie jak w przypadku PKP), niespodziewanym akcentem w informacji PGKiM.

Udostępnij ten wpis!

2 przemyślenia na temat „Władza mięknie! PGKiM wycofuje się i przeprasza mieszkańców!

  1. No kurde…nie znaleźli frajerów? A to się przekręt nie udał! Jakże pozytywna wiadomość. Cieszy mnie niezmiernie…a tak a pro po – PGKiM to firma DZIAD.

  2. Jak zwykle Kosiarski jak i jego ludzie zawsze uginają się pod presją mieszkańców. Szkoda tylko, że ta presja wywoływana jest tak rzadko. Tak czy owak mieszkańcy swoje wywalczyli 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.