Mariusz Fijałkowski: Czy Łęczną da się odkomarzyć? [Dokument]

Tegoroczna plaga komarów stanowi spory problem dla mieszkańców Łęcznej. Wieczorami nie można wyjść spokojnie na spacer, a na noc otworzyć okien. Komary atakują często nawet i w dzień. Wydaje się, że właśnie w tym roku komarów jest zdecydowanie więcej niż w latach ubiegłych. Zapewne wpływ na to mają obecne warunki atmosferyczne, jak i wysoki poziom wody w Wieprzu, co doprowadziło do zalania znajdujących się przy rzece łąk. Zalegająca na łąkach woda oraz wysoka temperatura powietrza to doskonałe warunki do rozwoju tych owadów.

Dlatego w dniu dzisiejszym w związku z licznymi prośbami i wnioskami mieszkańców złożę do burmistrza Łęcznej w imieniu swoim oraz radnego Sebastiana Pawlaka interpelację w sprawie odkomarzania w Łęcznej. Uważamy, że wzorem innych gmin w Polsce oraz w województwie lubelskim urząd miejski powinien włączyć się aktywnie w walkę z plagą komarów. Koszty takiego odkomarzania nie są wysokie. Z analizy cenników firm zajmujących się taką działalnością wynika, że koszt odkomarzania w Łęcznej nie powinien przekroczyć kilkunastu tysięcy złotych. Skuteczność środków przeciw komarom wynosi około 80 procent i o tyle powinna zmniejszyć się populacja tych owadów w miejscach objętych akcją. Uważamy, że z takimi działaniami nie ma już co zwlekać, bo komarów z dnia na dzień będzie raczej więcej niż mniej.

Mamy nadzieję, że burmistrz podejdzie poważnie do tematu i nie zlekceważy…

Cały wpis przeczytacie na
<< Blogu radnego Mariusza Fijałkowskiego >>

Udostępnij ten wpis!

5 przemyślenia na temat „Mariusz Fijałkowski: Czy Łęczną da się odkomarzyć? [Dokument]

  1. W dużej mierze plaga komarów na osiedlach jest karą za działania spółdzielni mieszkaniowych prowadzone podczas termomodernizacji budynków. Kiedyś w stropodachach bloków mieszkało setki jerzyków (niewielkich ptaków podobnych do jaskółek). Podczas prac ociepleniowych wszystkie otwory zostały zakratowane (często z pisklętami w środku). Kiedy prosiłem spółdzielnie o ludzkie podejście do tematu ptaków zostałem zwyzywany od debili i tyle udało się załatwić. Spółdzielnie to straszny beton. Teraz żałuję że nie zgłosiłem sprawy na policję bo za takie rzeczy należy się prokuratura- ptaki są pod ochroną i nie wolno ich od tak sobie zabijać. Ale kogo to obchodzi?

  2. No cóż zobaczymy co Burmistrz odpowie?
    Czarno to widzę, bo pan Burmistrz nie mieszka w mieście i sprawa raczej go nie dotyczy.
    Nawet jakby odkomarzono miasto On sam nie wiele na tym skorzysta.
    A czy zrobi coś dla mieszkańców osobiście w to wątpię, no chyba, że przed wyborami zechce błysnąć. 🙁 🙂

  3. dobrze ze w tej lecznej jest ktos co mysli o mieszkancach niw tyljo o sobie w dzien nawet z dziecminie da sie wyjsc na plac zabaw bo zaraz sa cale zgryzione

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.