Policjant, który śmiertelnie potrącił pieszą, opuści areszt?

Jesteście zaskoczeni? Pewnie nie mniej ode mnie. Jak podała gazeta.pl we wczorajszym artykule, obrońca Witolda B. (byłego już policjanta, który w Wólce pod Lublinem śmiertelnie potrącił 19-letnią dziewczynę), złożył zażalenie na tymczasowe aresztowanie sprawcy. Zdaniem adwokata to standardowa procedura…

Jakie są argumenty obrońcy? W artykule „gazety” możemy przeczytać, że prokuratura ma obciążającego go dowody, nie można więc mówić, że na wolności będzie przeszkadzał w śledztwie, a poza tym Witold B. przyznał się do winy.

Nie wiem jak Wy ale z mojego punktu widzenia, takie zażalenie (w obliczu popełnionego czynu, oddalenia się z miejsca potrącenia, czy „zagadkowej” próby naprawy auta w warsztacie) to czysta bezczelność.

(Szczegóły tutaj)

Udostępnij ten wpis!

4 przemyślenia na temat „Policjant, który śmiertelnie potrącił pieszą, opuści areszt?

  1. pier%%olone ps% zawsze wyjdą z gówna a jak ja bym przejechał(ale tego nie zrobie) to bym tak szybko z tego chu%ostwa sie nie wydostał. no to jest wku%wiające. hwdp i jp madafaka

  2. pies jak zwykle wyjdzie calo… masakra co sie w tym panstwie dzieje. Od razu pajacowi 12 lat nie patrzac na jego zawod…

  3. JAK ZAWSZE,, UKRĘCĄ ŁEB SPRAWIE I BĘDZIE CISZA !!!!Właśnie cyrk matactwa zaczyna sie rozkręcac,,..
    Prokuratura pewnie juz znalazła dowody na łagodny wyrok/pewnie w zawieszeniu/ a czemu?
    daje kilka przykładów :
    1-przyznał sie dobrowolnie do winy!!!
    2-miał stresującą pracę
    3-jechał tylko 30km/h a moze i 20km/h
    4-w aucie zblokowały sie hamulce
    5-zasłabł z przemęczenia
    6-oslepiony przez innego kierowcę
    7-ofiara celowo zatrzymała się na pasach
    itd itd ,ciekaw jestem co oni wymyślą ,???

    wyobraznia jest nieograniczona,

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.