Prokuratura nie znalazła dowodów na korupcję w Bogdance. Śledztwo zostało umorzone. Wniosek do organów ścigania w tej sprawie złożył w ubiegłym roku były Prezes spółki Mirosław Taras. W toku postępowania sprawdzano też, czy rada nadzorcza Bogdanki zleciła jej zarządowi wykonanie czynności niezgodnych z prawem, co miało stworzyć niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody majątkowej spółce. Zgodnie z opinią prokuratury do przestępstwa nie doszło.
Przypominamy, że cały czas w Sądzie Okręgowym w Lublinie toczy się proces, który były prezes wytoczył spółce w związku z decyzją rady o odwołaniu go z funkcji prezesa. Taras domaga się unieważnienia tej uchwały. Nie wyobraża sobie jednak powrotu do pracy przy obecnym składzie rady nadzorczej.