Postanowiłem wrócić do tej sprawy, po kilku mailach jakie otrzymałem od mieszkańców naszej gminy. Mijają właśnie dwa tygodnie od wejścia w życie zapisów uchwał śmieciowych. O tym, że jest pewna pula pieniędzy na „uświadamianie mieszkańców” pisałem w tym artykule. Warto jednak pokazać, jak to wygląda w praktyce.
Dzisiaj skupimy się na odbiorze odpadów z terenów wiejskich. Żeby być jeszcze bardziej konkretnym, sprawa dotyczy mieszkańców miejscowości Ciechanki, Zakrzów, Piotrówek i Trębaczów (tylko te się do mnie zgłosiły). W ostatni poniedziałek 08.07.2013 odbyła się jedna z zaplanowanych zbiórek odpadów. Jak pokazała rzeczywistość, o tym fakcie wiedzieli tylko nieliczni mieszkańcy, posiadający dostęp do internetu. Finalnie w niektórych miejscowościach, wystawiono zaledwie kilka worków z odpadami. Zapłacą oczywiście wszyscy.
Zastanawiam się więc, czy przekazanie (a później kontrola kolportażu do mieszkańców) wydrukowanych harmonogramów odbioru odpadów sołtysom, mieszkańcom czy radnym zajmującym się poszczególnymi miejscowościami, przekracza możliwości urzędniczego umysłu?
Idąc dalej, nasuwa się pytanie, co się stało z pieniędzmi na uświadamianie mieszkańców? Wyparowały? A może jakiś urzędowy, „umysłowy” Dobromir stwierdził, że informacja na stronach www jest w zupełności wystarczająca? Tylko jak tą informację znaleźć… W komentarzach napiszcie jak wygląda odbiór śmieci u Was?
PS. Jeśli szukalibyście harmonogramu odbioru odpadów na urzędowej stronie (a nie jest to łatwe, sam sprawdziłem), znajdziecie je pod tym linkiem w plikach do pobrania.
Gdyby każdy w domu lub mieszkaniu segregowal śmieci a później podpisane worki np. „plastik”, „papier” itp. postawił pod smietnikiem lub przy ogrodzeniu to nie byłoby problemu z kontenerami.
Mnie bardzo ciekawi co zorbią w Łęcznej, bo ja pod swoim blokiem do tej pory widzę stary kontener. Do niego mam wrzucać posegregowane odpady razem z tymi niesegregowanymi?
Chyba pieniądze poszły na piękne zielone ulotki i plakaty, które i tak nic nie wnoszą..
Podpisywałam umowę o segregacje śmieci i jak mam je segregować skoro nie mam gdzie wyrzucić tych śmieci?
Na Podzamczu była taka sama sytuacja, list z PGKiM otrzymalismy już po zbiórce śmieci