Nie milkną echa konkursu grantowego, w którym dzieci, wnuki i prawnuki pracowników PGRów otrzymywały laptopy(LINK). Mieszkańcy zarzucają pracownikom Włodarskiego niedostateczną promocję konkursu. Wskazują, że przez to, szansę na udział w projekcie mieli m.in. ludzie z otoczenia urzędu.Pozwoliłem sobie więc zapytać ratusz, czy na liście obdarowanych znajdują się członkowie rodzin urzędników. Nie zgadniecie, jaka była odpowiedź.
Od kilku dni w Łęcznej wrze po tym jak Włodarski postanowił lansować się przy wydawaniu laptopów mieszkańcom Łęcznej. Komputery miały trafić do dzieci, krewnych w linii prostej byłych pracowników PGRów w ramach projektu rządowego.Po tym jak mieszkańcy zaczęli zarzucać ratuszowi nieprawidłowości, ze stron urzędu zaczęły w pośpiechu znikać zdjęcia uśmiechniętego Leszka ze szczęśliwcami odbierającymi laptopy.
Miesiąc temu funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej zostali powiadomieni o oszustwie internetowym na szkodę mieszkanki powiatu łęczyńskiego, która straciła blisko 3 tys. zł.
