W grudniowym wpisie o tym jak Włodarski znalazł dodatkowe zajęcie dla Kuczyńskiego (LINK) napisałem, że miejski propagandysta zarabia teraz ok. 7000 PLN brutto. Jednak już chwilę po publikacji wpisu otrzymałem informacje, że otrzymywane przez niego kwoty są wyższe. Postanowiłem zapytać u źródła.
Jak sądzicie? Ile czasu potrzebują na odpowiedź?
20 grudnia 2022 złożyłem w urzędzie miejskim w Łęcznej wniosek o udostępnienie informacji o następującej treści:
„proszę o informację na temat wysokości środków pieniężnych wypłacanych Grzegorzowi Kuczyńskiemu (proszę o podanie kwot brutto oraz netto) począwszy od 01.11.2019 do 20.12.2022.”
Każdy posiadacz konta w banku wie, że uzyskanie z danych o przelewach na wybrane konto w wybranym okresie czasu to kwestia kilku kliknięć. W łęczyńskim ratuszu jest to najwidoczniej wiedza tajemna, bowiem na sprawdzenie tak prostej rzeczy potrzebują UWAGA! dwóch miesięcy. To nie żart! Poniżej dokument podpisany przez miejskiego akrobatę:
Rozumiecie? Do archiwum muszą sięgnąć. Pewnie komputery im pozabierali. Bidulki 🙂
Dodam tylko, że pytanie o zajęcia edukacyjne (wszystkich urzędników) to osobny wniosek, nie mający żadnego związku z pytaniem o zarobki człowieka od propagandy.
Nie wiem jak Wy ale ja mam dziwne przeczucie, graniczące z pewnością, że tam nie tylko pensja na konto wpływała 🙂
Mają teraz swoje „pięć minut”, więc korzystają. Ale koniec nadejdzie. I będzie płacz i zgrzytanie zębów.
nie ma wyjścia, coś ukrywają i chcą, żeby ludzie zapomnieli przez te dwa miesiące.
Obrzydliwy typ ale jaki Pan taki kram. W urzędzie powinien powstać referat kolesiostwa i nepotyzmu.
Każdy był u nich z końcem roku zarobiony, inspektorzy, wykonawcy kierownicy pionów, a wy myślicie, że o tak Ktoś Wam poda ile zarobił? np pan rzecznik?
On sam nie wie ile. Tu była impreza, tam odbiory pomników, tu konferencje, druk artykułów do Ł24, czy gdzieś do dziennika wschodniego.
Panie Bartol to nie jest W-Wa tu urzędnicy mają spokojną odpowiedzialną pracę. Nikt o tak sobie z pracowników nie zaświadczy odpowiedzią.
Bo KTO. Najpierw przetarg z nadzorem inspektorskim dopiero rzetelna odpowiedź. Taka jest tu kolej rzeczy.
A tak po łęczyńsku, czy oni mają jakąś dokumentację zarobków pracowników?
I Ty panie Bartol życzysz sobie aż od 2019 roku?
Oj może być problem.