Przyjęte jest, że śmiertelna dawka alkoholu we krwi to 4 promile. Powiedzenie to jak widać nie dotyczy Polaków. Do zdarzenia które chcemy opisać, doszło wczoraj po godzinie 19.00. Policjanci z łęczyńskiej drogówki w miejscowości Jawidz gm. Spiczyn zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę. Funkcjonariusze sprawdzili stan jego trzeźwości. Okazało się, że 53–letni mieszkaniec gm. Lubartów miał ponad 5,3 promila alkoholu w organizmie. W takim stanie mężczyzna podróżował swoim jednośladem po drodze publicznej.
Mężczyzna za swoje czyny odpowie przed sądem. Kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości zgodnie z kodeksem karnym zagrożone jest karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Przypominamy tylko, o pewnym wrocławianie, który w 1995 roku trafił do szpitala po spowodowaniu wypadku samochodowego. Polak miał we krwi aż 14,8 promila, czym ustanowił absolutny rekord świata zawartości etanolu we krwi.