Na piątkowym posiedzeniu Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej orzekła o zasadności skargi na działalność burmistrza jaką wraz z radnym Sebastianem Pawlakiem złożyliśmy w marcu. Skarga dotyczyła ogłoszenia zamieszczonego na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Łęcznej o treści: „Burmistrz Łęcznej poszukuje osoby na stanowisko specjalisty do spraw inwestycji komunalnych”. Ogłoszenie to naszym zdaniem w sposób rażący było sprzeczne z ustawą o pracownikach samorządowych. Okazało się, że mieliśmy rację…
Burmistrz Kosiarski w swoich tłumaczeniach przed komisją twierdził, że to nie było ogłoszenie o naborze na wolne stanowisko w urzędzie miejskim, a jedynie badanie rynku pracy. Burmistrz szukał podobno fachowców, którzy spełnialiby określone przez niego kwalifikacje. Do dnia dzisiejszego nie wiadomo, po co tak naprawdę fachowcy ci byli burmistrzowi potrzebni i co mieliby robić. W przesłanych na ostatnie posiedzenie komisji pisemnych wyjaśnieniach burmistrz znowu atakował radnych i pokrętnie tłumaczył, że szukał tylko fachowców i że prawo mu tego nie zabrania. Burmistrz Kosiarski po 11 latach swojego urzędowania dalej chyba nie rozumie, że Konstytucja RP oraz KPA jasno wskazują, że organy administracji publicznej mają działać na podstawie i w granicach prawa. Burmistrzowi wolno tylko to, na co prawo wyraźnie mu zezwala. Brak zakazu nie oznacza, że burmistrz może działać bez podstawy prawnej. Tą oczywistość wiedzą nawet studenci na początku swojej edukacji na wydziale prawa i administracji.
Jako podstawę prawną swojego działania burmistrz wskazał art 30 ustawy o samorządzie gminnym, który owszem wskazuje zadania burmistrza, ale próżno w nim szukać norm dotyczących zatrudniania pracowników, czy badania rynku pracy. Widocznie kolejny raz burmistrz swojej radosnej twórczości nie konsultował z żadnym prawnikiem. W sumie po co miał to robić, skoro może napisać radnym co chce, a i tak nie poniesie za to odpowiedzialności.
Z burmistrzem i jego dziwnymi tłumaczeniami nie zgodziła się też Pani mecenas odpowiedzialna za obsługę prawną rady. W opinii wydanej na potrzeby tej sprawy stwierdziła, że…
<< Blogu radnego Fijałkowskiego >>