Mariusz Fijałkowski: “Tuba propagandowa” zamiast placu zabaw dla dzieci [Nazwiska]

Niestety stało się. Radni koalicji przeznaczyli publiczne pieniądze w roku wyborczym na biuletyn informacyjny zamiast na modernizację placu zabaw dla dzieci przy ul. Wiosennej. Biuletyn zwany także przez mieszkańców “tubą propagandową urzędu” nie raz już służył burmistrzowi do atakowania radnych, a teraz posłuży zapewne do promowania burmistrza w roku wyborczym. Oczywiście zapłacimy za to wszyscy jako łęczyńscy podatnicy.

Wystarczy rzut oka na biuletyn, a tam komentarz burmistrza, najczęściej atakujący radnych, a dalej albo przecinanie wstęg albo informacje, o których doskonale wiedzą już od tygodni mieszkańcy Łęcznej. Dodatkowo papier, który przypomina nieco ten szary toaletowy skutecznie zaśmieca klatki schodowe. Czy naprawdę nie ma pilniejszych potrzeb niż urzędowa propaganda?


Przed uchwaleniem budżetu złożyłem wniosek aby pieniądze na wydawanie tego wątpliwej jakości periodyku, a także pieniądze na szkolenia oraz na podróże służbowe dla radnych przeznaczyć na modernizację placu zabaw na przy. Wiosennej. Okazało się, że radni mają inne priorytety.

Za modernizacją placu zabaw dla dzieci głosowali: Mariusz Fijałkowski, Sebastian Pawlak, Zbigniew Łagodziński, Zuzanna Lekan, Lech Tor, Jacek Pelica.

Wstrzymali się od głosu: Grzegorz Lendzion, Małgorzata Olech, Sławomir Pogonowski.

Przeciwko wnioskowi głosowali (wolą tubę propagandowa urzędu): Krystyna Borkowska Bogusław Góral Krzysztof Matczuk Janusz Matysek Marzena Florek Roman Misiewicz Jan Skibiński Jacek Kubicki Teresa Wnuk Piotr Nowak Krzysztof Mężyński Katarzyna Warszawska

Możliwe, że dzięki swoim głosom radni koalicji będą mogli załapać się na darmową promocję za pieniądze podatników w kolejnych numerach biuletynu. Może otrzymają zdjęcie z…

Cały artykuł przeczytacie na
<< Blogu radnego Mariusza Fijałkowskiego >>

Udostępnij ten wpis!

15 przemyślenia na temat „Mariusz Fijałkowski: “Tuba propagandowa” zamiast placu zabaw dla dzieci [Nazwiska]

      1. Sam o tym pisałeś. Chyba, że nie wiesz o czym piszesz lub to nie ty. Ale jeżeli to teren powiatu to proponuj to innemu radnemu, ale z powiatu. Niech się wykaże.

  1. Kolego „onleczna”, czy Ty napastliwych manier nie potrafisz zostawić na Ł24.
    Tu jest trochę inny Blog niż tamten.
    Tu się pisze, co Władza powinna poprawić, zrobić dla miasta, mieszkańców i nie wydawać zbędnie pieniędzy.
    Atakujesz tu na forum kogoś o nazwie ABC.
    Ja pamiętam twoje wpisy na Ł24 – przypomnę.
    Gość o nazwie WAMEXER zakłada temat Samo życie – wpis jest o żonie rzecznika – bardzo nie wygodny dla tego portalu.
    Zgraja moderatorów atakuje Wamexera usuwając mu wpisy i Ty też brałeś w tym udział.
    Temat Samo życie już tam nie istnieje wykasowali go nawet w archiwum – sprawdźcie sami.
    Tutaj atakujesz Radnego, że chce remontu placu zabaw.
    Proponujesz by zbierał podpisy.
    Może On nie może patrzeć na to dziadostwo i jak wspólne mienie jakim jest plac zabaw tak niszczeje.
    Piszesz po co remontować, jak zaraz wandale go zniszczą?
    Zadam Ci pytanie kierowane specjalnie dla ciebie:
    – po co dziś obżerałeś się, traciłeś na to czas, pieniądze – by jutro wydalić?
    Ja z okna widzę ścieżkę do szpitala i tych chorych ludzi, co codziennie brną przez pole.
    Pan Burmistrz wsiada w auto jedzie pod szpital i staje pod znakiem, jak widzimy na zdjęciu – czy Ty tak robisz?
    I może byś chciał, abym ja też zbierał podpisy o ścieżkę do szpitala z racji tego, że widzę ją z okna.
    Wiesz ja mogę zebrać, ale za odwołaniem Burmistrza.
    I jeszcze jedno – co Ty widzisz ze swojego okna – chyba zarastającą krzakami Łęczną.

    1. Pieniądze na „żarcie” są własnoręcznie przeze mnie zarobione, więc nie wnikaj jak je wydaje. Słaby przykład bo jedzenie to „dobro” podstawowe, plac zabaw niekoniecznie. Co mają do tego publiczne pieniądze? Temat „Samo życie” na leczna24 istnieje i nawet nie jest jeszcze zamknięty–>
      http://leczna24.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=3217
      Blog to blog, jak Wam nie pasuje co tutaj piszę to nie muszę, wystarczy słowo. Moja krytyka niczym nie różni się od Waszej krytyki, ja krytykuję to co mi nie pasuje, Wy krytykujecie władzę. Wamexer jechał po wszystkich bezpodstawnie, bez argumentów, tego nie lubię.
      Atakuję Radnego? W jaki sposób? Chcę tylko wiedzieć ile osób zgłosiło się do niego w sprawie tego placu, który miałby być finansowany za ogólnomiejski biuletyn, którego jeszcze raz powtórzę, nie jestem fanem.
      Podpisy, czy przyjmował zgłoszenia, prośby, skargi, nie ważne, chodzi o to żeby udokumentował potrzebę mieszkańców na remont tego placu.
      Teraz temat chodnika do szpitala. Nie wiem dlaczego w tym wątku go poruszyłeś ale ok. Jest potrzebny, mamy chodnik od os. Słoneczko ale nie skorzystają z niego mieszkańcy os. Bobrowniki, os. Niepodległości i przyjezdni wysiadający koło Stokrotki. Czyli jakieś pół miasta. Ja tak jak Pan burmistrz przyjeżdżam autem ale lepiej parkuję:) ale też nie wiem dlaczego pytasz czy tak robię jak Pan Kosiarski? A ze swojego okna widzę drogę gminną której powierzchnię tworzy w 90% ziemia, w 10% żwir. W mokry dzień z dzieckiem z wózkiem nie da się przejść. Łęczną zarastającą krzakami widzę bo nie interesuje mnie tylko własny tyłek.

  2. Pan Radny lubi zbierać podpisy, więc zapytam ile podpisów zebrał Pan za tym żeby zaprzestać wydawania tego biuletynu. Ile podpisów zebrał Pan za tym żeby pieniądze z biuletynu poszły konkretnie na ten plac zabaw? Placów zabaw do remontu w Łęcznej jest więcej. Biuletyn był w całym mieście a Pan chce za te pieniądze wyremontować sobie pod blokiem plac zabaw, którym zaraz wandale się zajmą. Chyba, że jest pomysł na monitoring w tym oknie w którym zrobiono zdjęcie?
    Teraz na poważnie, biuletyn również moim zdaniem jest niepotrzebny ale nie byłoby w porządku za pieniądze z ogólnomiejskiego biuletynu wyremontować plac zabaw, z którego będzie korzystała ograniczona liczba osób, który w dodatku będzie do remontu za rok, z w/w względów.
    Ogólnomiejski biuletyn powinien być zamieniony na ogólnomiejski wydatek. Jak już mowa o placach, to proponuję remont Placu Powstań Narodowych.

    1. A czy ktoś broni Tobie przyjść z dzieckiem na ten plac zabaw? Jeżeli pieniądze publiczne mają zostać wydane na „papier toaletowy” zwany biuletynem to lepiej niech dzieci i rodzice skorzystają. Po za tym z tego co czytałem na tym blogu, również radny Pawlak składał wnioski o remonty placów zabaw na Os. Samsonowicza. Chyba radni są wybierani w okręgach więc realizują postulaty swoich mieszkańców. Mam wrażenie, że to jakoś do Ciebie nie dociera.

      1. @ABC a czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Jak już się wypowiadasz to najpierw pomyśl. No ale już Ci odpisze.
        Po pierwsze, nikt mi nie broni tam pójść z dzieckiem ale nie będę szedł przez pół Łęcznej pod blok Pana Radnego po to żeby moje dziecko mogło się pobawić na placu zabaw.
        Po drugie, napisałem parę słów na temat ogólnomiejskiej kasy wydawanej na biuletyn, nie chcę się powtarzać więc przeczytaj jeszcze dwa razy mój wcześniejszy wpis.
        Po trzecie, jasno napisałem co myślę o biuletynie.
        Po czwarte, radni są wybierani w okręgach i fajnie, że słuchają mieszkańców ale pytam z ciekawości o te podpisy bo np. znajomi mieszkający w bloku Pana Radnego mający małe dziecko nic nie słyszeli o inicjatywie Pana Radnego w sprawie tego placu zabaw. A skoro Pan Radny chce zrobić remont za publiczne pieniądze chciałbym wiedzieć ilu mieszkańców domaga się remontu tego placu. Każdy ma potrzeby, które nie powinny być realizowane uwzględniając kolejność zgłoszeń tylko uwzględniając wielkość problemu. Wielkość problemu można wywnioskować poprzez zebranie odpowiedniej ilości podpisów lub poprzez przyjęcie odpowiedniej ilości wniosków, prośb, skarg itp. itd.
        Gdyby biuletyn ukazywał się tylko na Bobrownikach to zrozumiałbym fakt, że Pan Radny słuchając mieszkańców swojego okręgu zamiast tego biuletynu chce remontu tego konkretnego placu. Jeszcze raz napiszę biuletyn jest mi niepotrzebny ale skoro jest z kasy ogólnomiejskiej to kasa powinna pójść na ogólnomiejski cel.

        1. Naprawdę nie pojmuje czasem twojego myślenia. Uważasz, że każdy radny zanim coś zgłosi to ma zbierać podpisy? A jak w bloku przecieka ci dach czy szambo w piwnicy wyleje to też zbierałbyś podpisy czy dzwonił do spółdzielni? Nie ważne czy mieszkasz w bloku czy nie. A burmistrz się mnie pytał czy może mi wrzucić do skrzynki biuletyn za moje pieniądze? Wiec „onleczna” nie chcesz to nie popieraj takich inicjatyw ale nie pisz głupot, że radny ma podpisy zbierać pod wszystkimi swoimi inicjatywami. Dopiero pisałeś, że radni mówią głosem mieszkańców, a teraz podpisów byś chciał 🙂

          I żeby nie było wątpliwości. Wolę żeby wyremontowane były place zabaw zamiast promowania się Burmistrza. I nie ważne gdzie jest ten plac zabaw. I wolę radnych, którzy coś robią od tych, którzy tylko odrzucają wszystkie pozytywne inicjatywy, patrz: ścieżka do szpitala, parking, inwestycje, place zabaw, itd.

          1. A co ma usterka typu: przeciekający dach czy szambo w piwnicy do inwestycji z publicznych pieniędzy? Myśl człowieku co piszesz. Ten radny mówi głosem mieszkańców, tu nie ma wątpliwości ale tak jak pisałem wcześniej i znowu nie będę powtarzał się, przeczytaj mój wcześniejszy wpis od słów „po czwarte…”
            Patrząc z boku, inicjatywa fajna, godna podziwu bo dla ludzi ale chciałbym wiedzieć ilu mieszkańców zgłosiło się do Pana Radnego z prośbą o remont tego placu, bo przecież tak jak tu wszyscy mówią, Pan Radny mówi głosem mieszkańców i tym się pozytywnie wyróżnia na tle innych. Nie chcę myśleć, że to tylko „piar”.
            I jeszcze pytanie kto będzie pilnował tych wyremontowanych placów przed wandalami, bo co za rok kolejny wniosek o remont?
            @ABC powiedz mi jeszcze ile już czasu Pan Kosiarski jest burmistrzem i kto go wybrał?

  3. Panie Bartolu, mam pytanie?
    Dlaczego jak najadę tzw. myszą na łysinę osoby na zdjęciu.
    – osoba ta wraz z tekstem przekręca się jakby w prawą stronę – czyżby zmiana poglądów?.
    Czyżby w roku wyborczym poglądy miały ulec zmianie?
    Odnośnie tego placu zabaw na zdjęciu Radnego Fijałkowskiego widzimy – „nie wiem na co patrzeć” – co tam jest jeszcze dobrego?
    A „PŁOT” ten może niech będzie teraz wizytówką Miasta – tych radnych, którzy nie zgadzają się na remont takich obiektów jak TO.
    Może zdjęcie tych osób z tej obecnej koalicji na tle tego ogrodzenia byłoby na czasie – „ROBIM CO MOŻEM”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.