Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło wczoraj na terenie Łęcznej. Kierująca osobową toyotą poruszając się po rondzie wypadła z pasa jezdni i uderzyła w prawidłowo poruszające się renault. Kobieta po zderzeniu nie zatrzymała się i uciekła z miejsca zdarzenia.
Przy wsparciu zgłaszającej wkrótce po incydencie świadek zdarzenia zatrzymał pojazd i uniemożliwił nieodpowiedzialnej kobiecie dalszą jazdę, a następnie poinformował o całej sytuacji łęczyńskich policjantów.
Przybyli na miejsce zdarzenia łęczyńscy mundurowi dokonali kontroli stanu trzeźwości kierującej toyotą. Badanie 37-latki podejrzanej o spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym wykazało, iż miała 3 promile alkoholu w organizmie.
Kobieta swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem wpakowała się w niezłe tarapaty. Będzie odpowiadała przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej. Grozi jej kara do 2 lat więzienia, dotkliwe konsekwencje finansowe i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto poniesie koszty naprawy wyrządzonej szkody w mieniu.
Źródło: lubelska.policja.gov.pl
” Jak nie wiecie to wam powiem Karolina R. żona PG-3 zwanego od 14 lipca 3 promile..”.. …
Bartol to jak to jest ? pracownica wracała z pracy i nawalona jak szpadel? a co na to pan doktor Bojarski który o dziwo w jakiś tam dziwny sposób ją zatrudnił ? ten wątek też należałoby sprawdzić czy nie zadziałała magia układów ???
Myśle, że teraz nikt nie udowodni (lub będzie to ekstremalnie trudne) czy piła w pracy, czy wypiła już w samochodzie.
W kwestie zatrudnienia można oczywiście wnikać. Napisz mi nazwisko w prywatnej wiadomości. Sprawdzimy to.
Jak nie wiecie to wam powiem Karolina R. żona PG-3 zwanego od 14 lipca 3 promile.
Ooo jak taki status społeczny to za miesiąc znowu będzie jeździć (pełnoprawnie).
… a nie wiecie czyja to żona ? podobno jechała z pracy w szpitalu, i jest o to żona jednego z szefów z Bogdanki ? podajcie inicjały
Pani R.powinni zamknąć i nie wypuścić
Policja – na gotowe (już nas zdążyliście przyzwyczaić, tak oczywiście „nie możecie być wszędzie”), a gdzie prewencja?
Gdzie kontrole kaskadowe w Łęcznej? Gdzie patrole z radarami? Gdzie mandaty? Dlaczego jadący pod prąd dostaje tylko pouczenie (pouczyć to się może sam z LEXa), on nie stwarza zagrożenia w ruchu drogowym????