Tradycji stało się zadość. Podobnie jak przy okazji poprzednich wyborów, tak i tym razem lubelski sąd rozpatrywał sprawę w trybie wyborczym. Donosił Grzegorz Kuczyński, przeciwko Mariuszowi Fijałkowskiemu.
Finalnie postępowanie zostało umorzone z uwagi na zawartą pomiędzy kandydatami ugodę.
Ale od początku.
Sprawa dotyczy wrześniowej „afery” wywołanej w mediach przez Teodora Kosiarskiego. Chodziło o utratę prawa jazdy. Otoczenie ratusza, za wszelką cenę starało się wtedy przypisać jej autorstwo opozycji. Podczas jednej z wizyt Mariusza Fijałkowskiego w ratuszu, do jego samochodu podszedł mężczyzna, który go filmował.
Kandydat na burmistrza napisał później na swoim prywatnym blogu, że jest to „prowokacja, za którą stoi Grzegorz Kuczyński. Napisał też, że Kuczyński jest autorem tego artykułu.” Sprawa trafiła do sądu.
Po trzech godzinach przewodu sądowego, sędzi udało się nakłonić obu panów do zawarcia ugody, która zakończyła spór. W związku z podpisanym porozumieniem obaj panowie przeprosili się wzajemnie. Poniżej pełna treść ugody.
Sprawę skomentował Mariusz Fijałkowski, mówiąc, że był to „Stracony czas, ten proces był niepotrzebny”
Z ciekawostek dodam, że pozew Kuczyńskiego przygotowała ta sama kancelaria, która reprezentuje łęczyński szpital w sprawach o ujawnienie rejestru umów. To pewnie przypadek… 🙂
To pan doktor prawa nie zauważył że pan redaktorzyna nazwał go Grzegorzem Mariuszem ? Przecież zgodnie z literą prawa kolejność imion obowiązuje i nie jest naprzemienna.
Śmiech na sali
Upadająca Wspólna Sprawa chwyty się wszelkich manipulacji po przez ulotki, gazety,Dziennik Wschodni, Łęczna 24,Pojezierze by jak najbardziej obrzydzić mieszkańców Łęcznej Panem Fijałkowskim.Jak ciężko utracić władzę.Wystarczy spojrzeć na tabelkę,która została zamieszczona jak głosowali radni Wspólnej Sprawy w sprawach miasta.Mieszkańcy Łęcznej zastanówmy się czy warto na nich głosować.
pamiętam jak z Blicharskim wojowali, cała ta klika, a Kuczyński cóż odejdzie w odbyt historii mam nadzieje że razem z całą obsadą wydziału inwestycji UM, czekam na nowe w tym mieście, koniec z betonowaniem
Tak na marginesie po co na tej rozprawie byli redaktor Dziennika Wschodniego pan P, redaktor Pojezierza pan N, redakcja 😉 Łęczna 24 pan CZ, po co tam przyszli i jak się dowiedzieli, że był donos?
Wiedziałeś Bartolu, że był donos i ma być rozprawa, a oni wiedzieli.
Widać zmowę i strach przed utratą stołków.
Panie Mariuszu bądź Pan twardy miasto jest za tobą.
Pogonić To To trzeba na zawsze.
w tej naszej podwórkowej polityce nie ma zadnych przypadków…