Nie wiem czy wszyscy czytelnicy wąsatego bloga, mieli już okazję czytać najnowsze wydanie „Pojezierza”. Na stronie szóstej tego wydawnictwa można się natknąć na trzy „ciekawe” teksty. Pod artykułami, na ledwie widocznym, szarym pasku, znajduje się komunikat: „strona opłacona z prywatnych funduszy radnych”. Cóż… najwidoczniej nikt nie chciał opublikować za darmo takich „rewelacji”.
Tekstem nad którym chciałbym się dzisiaj pochylić jest (już nie tak prestiżowy jak kiedyś (LINK)), wywiad(?) z przewodniczącą Borkowską. Nie zamierzam oczywiście wnikać w to, czy stawiane pytania są również autorstwa przewodniczącej, a jedynie w treści tam zawarte.
Dzieje się naprawdę sporo. Pada jakże „odkrywcza” teza, że „cena wody zależy od poziomu kosztów i tylko tu można wspólnie szukać rozwiązań.”. Oczywiście propozycji tych „rozwiązań” nie ma. Czy tylko ja nie rozumiem tego bełkotu?
Jest o ściekach płynących pod górę, jest próba wmówienia opinii publicznej, że radni opozycji chcieli remontować np. ulicę Gwarków za 50 000 PLN (W rzeczywistości radnym chodziło jedynie o powstanie dokumentacji) (przeczytacie o tym tutaj). Czy sądzi pani, że „Ciemny lud to kupi?”
Na koniec Borkowska zauważa, że „znamienne jest to, że Fijałkowski i Pawlak nazwani przez wielu kłamcami i manipulantami, nawet nie próbowali czegokolwiek wyjaśnić„. Czy zastanowiła się pani jaki byłby skutek i sens takich tłumaczeń podczas sesji? Ośmielam się zauważyć, że zrobili to później na łamach swoich blogów. W mojej opinii postąpili słusznie i rozważnie.
Generalnie w treści nie znajdziecie informacji o tym, jak na przestrzeni ostatniej kadencji głosowała radna Borkowska. Artykuł jak sądzę miał w swoim założeniu pokazać przewodniczącą z dobrej strony. Warto zatem sięgnąć do podsumowania działalności radnej, publikowanego swojego czasu na blogu Mariusza Fijałkowskiego(LINK).
„Głosowała ZA:
– Podwyżką podatków i opłat lokalnych w 2011 r.
– Odwołaniem mojej osoby z funkcji Przewodniczącego Komisji Etyki. Naruszyła przy okazji przepisy ustawy o samorządzie gminnym, co stwierdził wojewoda uchylając tą uchwałę. Po kilku tygodniach znowu doprowadziła do mojego odwołania z tej funkcji wmawiając mi także, że jestem “Bartolem”.
– Podwyżką podatków i opłat lokalnych w 2012 r.
– Podwyżką opłat za pobyt dzieci w przedszkolu.
– Podwyżką opłaty targowej w 2012 r.
– Wieloletnią Prognozą Finansowa Gminy Łęczna, z której zniknęły remonty dróg na Os. Bobrowniki.
– Obecnymi stawkami opłat za śmieci (9 i 14 zł).
– Bezzasadnością skargi w sprawie tzw. “castingu burmistrza”.
– Podwyżką opłaty targowej 2013 r. Dzięki temu kupcy płacą kilka razy większą opłatę niż w okolicznych gminach i giełdzie w Elizówce. (ostatecznie po kilku miesiącach pod naciskiem kupców i radnych opozycji, opłata wróciła do pierwotnej wysokości)
Głosowała PRZECIW:
– Odmowie zatwierdzenia taryf za wodę i ścieki w 2012 r.
– Modernizacji placów zabaw przy ul. Wiosennej na Bobrownikach oraz przy amfiteatrze na Os. Samsonowicza – wniosek mniejszości do budżetu gminy na rok 2013.
– Zwiększeniu wydatków na remont ul. Armii Krajowej – wniosek mniejszości do budżetu gminy na rok 2013.
– Remontowi drogi na Podzamczu – wniosek mniejszości do budżetu gminy na rok 2013.
– Utwardzeniu terenu za Bankiem PKO na Os. Samsonowicza – wniosek mniejszości do budżetu gminy na rok 2013.
– Budowie boiska przy Zespole Szkół Nr. 1 (szkoła z basenem) – wniosek mniejszości do budżetu gminy na rok 2013.
– Zakupowi maszyny do liczenia głosów oraz systemu do transmisji wideo obrad sesji.
– Zmianom uchwał śmieciowych (propozycje zakładały obniżenie opłat za śmieci dla rodzin wielodzietnych oraz zakup pojemników i worków na śmieci przez gminę). Uchwał nie wprowadzono do porządku obrad.”
Na koniec mała zagwozdka. Skoro cała strona 6 „Pojezierza” została „opłacona z prywatnych funduszy radnych”, to kto sfinansował miejsce na tekst dyrektora Misiewicza, który jak wiemy radnym nie jest? Przewodnicząca Borkowska, czy może wiceprzewodniczący Matczuk?
Czytałem i słuchałem wypocin Radnego Matczuka, że jak to tak mogło być opisane w informatorze?
Panie Radny – podpisy Pan zbierał podobno za ścieżką do szpitala, a jak przyszło do głosowania to jak się Pan opowiedział? – że nie da się ścieżki utwardzić?
Na pewno Burmistrz wraz z koalicją z Pańskiego głosu był zadowolony – tylko nie są mieszkańcy i wyborcy.
Co im Pan teraz na mieście – osiedlu, czy pod Stokrotką opowie?
Jak byście mieli trochę Honoru to byście wstrzymali się od głosu, a nie głosowali by ścieżki nie było.
Ale co tam dla Was ścieżka – jaki Wy macie „CHONOR” – Wam powinno się pisać właśnie TAK.
A Wasze wypowiedzi na sesji, a do odsłuchania na Ł24 to jawne skomlenie, a nie podawanie faktów.
A słowa „Brawo” wypowiedziane damskim głosem na zakończenie wypowiedzi pierwszego z mówców, to chyba podzięka za to, że tekst był ciężki do wymowy i w wypowiedziach nie było łatwo.
Może następnym razem do czytania z …… przygotujecie się lepiej.
Najważniejsze, że Pan Burmistrz Was przy tym wystąpieniu dostrzegł, może na listy wyborcze wpisze.
W każdym bądź razie kolejnego plusa na pewno u niego macie 🙂