Jak zapewne zauważyliście na początku miesiąca w Waszych skrzynkach zaczęły pojawiać się zawiadomienia o podwyżce czynszu. I to nie jedno zawiadomienie, a dwa i to w odstępach kilkunastu dni. Przy okazji weszła w życie jeszcze jedna podwyżka – podwyżka pensji Pani prezes, uchwalona na tym samym posiedzeniu rady nadzorczej co podwyżka czynszu. Można? Można!
Zapytacie pewnie czym spowodowane są te kolejne podwyżki. Otóż pierwsza podwyżka to podwyżka eksploatacji, uchwalona przez radę nadzorczą spółdzielni. Jako jedyny głosowałem przeciwko. Podwyżka wejdzie w życie 1 lipca 2023 r. Natomiast druga podwyżka czynszu weszła w życie 1 kwietnia, a spowodowana była podwyżką za: CO i CW, podatku od nieruchomości, opłat za odczyt wodomierzy w lokalach oraz ubezpieczeń nieruchomości. Z trzeciej podwyżki cieszy się już tylko Pani prezes (jako jedyny głosowałem przeciwko). W obecnej 3 letniej kadencji (skończyła się w lutym, ale w dalszym ciągu nie odbyło się walne zgromadzenie) to już druga podwyżka dla prezesa zarządu SM. Przed posiedzeniem rady nadzorczej wszyscy członkowie otrzymali wyciąg z przepisów i regulaminów spółdzielni, dotyczący zachowania tajemnicy służbowej itp. W wielkim skrócie miało być to chyba ostrzeżenie przed ujawnieniem podwyżki czynszów i podwyżki pensji prezesa. Żeby było śmieszniej w obecnej kadencji rady nadzorczej otrzymałem już chyba 3 razy podobne dokumenty. Przecież nie wolno ujawniać takich rzeczy jak podwyżki 🙂 Takie rzeczy tylko w SM Batory.
A ty mieszkańcu płać i płacz, bo od 3 lat nie zostało zwołane walne zgromadzenie członków spółdzielni – powód? Covid! Istnieje jednak szansa, że do końca czerwca odbędzie się walne, na którym zostanie wybrana nowa rada nadzorcza, a zarządowi zostanie udzielone lub nieudzielone absolutorium. Będzie to także zebranie, na którym nie będzie już tajemnic służbowych i ukrywania dokumentów czy informacji. Każdy członek spółdzielni ma prawo wiedzieć, ile zarabia prezes lub np. ile pieniędzy pochłania eksploatacja oraz jakie są wnioski po odbytej niedawno lustracji. Będzie też można zapytać dlaczego mieszkańcy nie mogą doczekać się remontów w swoich blokach. Najważniejsze jednak żebyście Wy – mieszkańcy, członkowie spółdzielni przyszli na zebranie. Jeśli nie przyjdziecie to oni wybiorą za Was, a później zostanie Wam jedynie wyciągać ze skrzynek zawiadomienia o kolejnych podwyżkach czynszów.
O terminie walnego zgromadzenia niezwłocznie poinformuję.
Cały wpis przeczytacie na blogu dr Mariusza Fijałkowskiego (LINK)
W „mieście „Łęczna liczą się tylko talony z kopalni.
Jak widać nikt się nie wypowiada, bo te podwyżki już nie wymagają komentarza. W ciągu kilku lat z czynszu około 600zł zrobiło mi się 1100 zł. Nie mamy żadnego wpływu na te praktyki, widocznie mieszkańcom Łęcznej wszystko jedno, kto bogatemu zabroni.
Faktycznie to jest straszne jak bardzo ludzie mają to gdzieś. Ludzie co się z wami dzieje?