To nie kratery na Księżycu, ani ulice zbombardowanego miasta w Syrii, to parking przy przedszkolu publicznym nr 3 na ul. Braci Wójcickich w Łęcznej. Warto dodać, że powstaniem parkingu, zaledwie dwa lata temu, chwalił się Leszek Włodarski.
Co dzisiaj z niego zostało? Zobaczycie na zdjęciach.
Rodzice dzieciaków uczęszczających do pobliskiego przedszkola, okoliczni mieszkańcy oraz radni, przez lata zabiegali o ucywilizowanie tego terenu. W wakacje 2019 roku ruszyły prace przy powstaniu parkingu. Niestety, jak to bywa w naszym ratuszu, inwestycja powstała w standardzie „łęczyńskim”, a pieniądze przeznaczone na budowę, zostały dosłownie wyrzucone w błoto. Już chwilę po oddaniu parkingu okazało się, że technologia w której został wykonany nie została właściwie dobrana. Zaczęły pojawiać się pierwsze dziury. Dzisiaj to miejsce wygląda tak:
Idzie jesień. Czy przez najbliższe miesiące parkującym przyjdzie brodzić w błocie i kałużach?
Czy może „skaczący” Leszek znajdzie pieniądze na naprawę (lub profesjonalne wykonanie) parkingu?
Jak dotąd wydał już ponad 24 000 PLN na zakup kalendarzy i gadżetów na potrzeby ratusza (LINK: pozycje 116 i 117).
Pozostaje mieć nadzieję, że wśród gadżetów znajdą się gumowce dla parkujących na ul. Braci Wójcickich.
Włodarski, jak ci nie wstyd?
I tak jest zawsze. Mieszkałem tam bardzo długo. My, mieszkańcy bloku patrzyliśmy z nadzieją na remont drogi i widoczny na zdjęciu wjazd z kostki. Nadzieja umarła, błoto zostało.