Generalnie Łęczna to bardzo ekologiczne miasto. Były już kwitnące latarnie i busz w miejskim parku, a teraz pora na kwitn… tfu! „ekologiczne” chodniki. Poniżej zdjęcie nadesłane przez jednego z czytelników. Przedstawia ono wybrukowany trakt pieszy, znajdujący się obok amfiteatru. W tym wypadku musicie wierzyć na słowo, że „pod spodem” rzeczywiście jest bruk. Być może jest w tym hodowaniu zielonego dywanu, jakiś większy zamysł gospodarza – zastanawia się nasz czytelnik.
Tak się składa, że w bloku obok fotografowanego chodnika, mieszka rzecznik urzędu miejskiego. Z pewnością często przechodzi po tym „dywanie”, kierując się np. do magistratu. Wygląda jednak na to, że musi tak bardzo się spieszyć do pracy, że najwidoczniej nie zauważa zarastającej chodnik trawy. A może w tym wypadku też najzwyczajniej „nie da się”…?
Jeśli w Twojej okolicy również znajdują się „ekologiczne” chodniki, napisz na adres redakcja@lle24.pl lub prześlij zdjęcie.
I komu to przeszkadza? Przecież widać gdzie jest chodnik, a ta trawa to nic strasznego. Pan Burmistrz wie, że są ważniejsze rzeczy niż to, że jeden człowiek ma problem z zobaczeniem chodnika.