Mija właśnie czwarty miesiąc od kiedy łęczyńskie siłownie plenerowe zostały uszkodzone. I co? I nic!
W sumie to taka łęczyńsko-urzędowa norma. Skoro na tabliczkę z nazwą ronda można czekać miesiącami(LINK), to dlaczego nie miałoby być podobnie w wypadku kilku śrub czy spawów do urządzeń…
Zgodnie z zapowiedzią urzędu, siłownie powinny były zostać naprawione do zeszłego poniedziałku (22.09). Poniżej możecie zobaczyć kilka fotek obrazujących stan siłowni na 26.09. W końcu nie od dzisiaj wiem, że nikt nie da nam tyle, ile Kosiarski obieca 😉
Jak podała kilka dni temu Tuba Łęcznej(jedyny i niezależny portal w naszym mieście), nadal nie wiadomo kto uszkodził siłownie. Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie, które jak sądzę zakończy się dopiero po wyborach. Tak aby mieszkańcy nie dowiedzieli się przed skreśleniem krzyżyka, że nagrania z łęczyńskich kamer są bardzo kiepskiej jakości.
Pytanie jedno zakazu uzytkiwania brak wiec co siè stanie jak zdaży siè wypadek ???
Tak naprawdę mnie się wydaje, że kolejny raz miasto nabyło bubla.
Co teraz powie urzędnik od tzw. propagandy? – że to nie jego piłka, że on ma powiat?
Może pan burmistrz w biuletynie informacyjnym wspomni, co zrobił bo dobrze by było się czymś pochwalić.
To kolejna chyba po oświetleniu boiska, przy sklepie Dzik tak udana inwestycja.
Zgadza się. Władze zakupiły bubel. Widać to już na pierwszy rzut oka (w podanym niżej wpisie). Swoją drogą, nie zauważyłem w innych miastach, żeby siłownie wyglądały tak marnie jak te nasze.
https://lle24.pl/polityka/uszkodzone-silownie-plenerowe-kto-kreci-w-sprawie-monitoringu/
Oczywiście zapłaciliśmy za nie tyle samo ile kosztują te (solidne) na zdjęciach.
pewne info: zakończenie prac na siłowniach planowane jest na 15.11
Lubie to! 😉
W końcu i tak ich nie złapią. I jak zwykle bandyctwu ujdzie na sucho..