Myśleliście, że eko-chodnik i eko-ścieżka rowerowa to maksimum na które „stać” łęczyńską władzę? Nic bardziej mylnego. Napiszę nawet więcej, to co widzieliście dotychczas, to jedynie „mały pikuś”.
Kilka dni temu czytelnik bloga przekazał zdjęcia oraz film, na których możecie zobaczyć chodnik w pobliżu popularnych „alejek”, prowadzący od przejścia dla pieszych przy markecie „Stokrotka” do cmentarza (obok kwiaciarni). W niektórych miejscach jest on zarośnięty niemal na całej szerokości.
To kolejny dowód na to, jak ciężko jest urzędnikom ruszyć cztery litery z foteli i zobaczyć jak wygląda miasto w ich najbliższym otoczeniu. Być może nawet kilku z nich, tym „eko-chodnikiem” maszeruje codziennie do pracy ale jak widać, nie zmienia to nic. Poniżej zdjęcia i wideo dla „niedowiarków” ;).
Tutaj możecie natomiast pobrać plik wideo (LINK).
PS. Jeśli w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania, znajduje się „eko-chodnik” napisz na redakcja@lle24.pl. Pozwólmy aby te znaleziska, mogli zobaczyć także „fotelowi”, czy wręcz „kanapowi” urzędnicy ;).
Przyjechała moja ciotka z innego miasta Polski, idziemy na cmentarz. Akurat szliśmy tym „chodnikiem”, a ciotka text: „widzę, że u was w mieście dbają o zieleń”. Tak tak ciociu dbają…
Przecież jak jest taki zarośnięty to znaczy, że nikt nim nie chodzi. Po co Pan Burmistrz ma tracić ciężko zarobione dla miasta pieniądze na nieużywane chodniki? Zastanówcie się zanim skrytykujecie Pana Burmistrza.
Nooo…a jakąś tam kwotę z tych ciężko zarobionych pieniędzy dla miasta powinien przeznaczyć na leczenie psychiatryczne takich jak ty. Bernardo jesteś jajcarz czy debil ?
Chyba Panowie, którzy to udostępniają nic innego nie robią tylko szukają zarośniętych chodników!!! Nudzi się Panom to łapcie za grackę i oczyśćcie chodniki Łęczna będzie wam wdzięczna!!! I Panowie przeciwnicy Pana Burmistrza bardzo proszę ruszcie dupska i zróbcie coś pożytecznego a nie ciągle nękacie chłopa który dużo dla miast zrobił!!!
Od ruszanie dupska to jest właśnie Pan Gburmistrz, któremu mieszkańcy niemało płacą właśnie za to żeby chodniki i miasto wyglądało schludnie. Pytam się co robią pracownicy odpowiedzialni za zieleń w mieście, chodniki, ulice itp? Gdyby oni reagowali burmistrz nie musiałby się wstydzić. Ale jaki Pan taka cała reszta tego kramu.
Nie sposób się nie zgodzić z opinią John’ego. Kate, musisz zrozumieć, że w tym mieście są osoby, które otrzymują co miesiąc wcale nie niskie pensje za to żeby miasto wyglądało jak miasto a nie chlew. To są także Twoje pieniądze. Być może lubisz je wyrzucać w błoto…
To przecież jest już samo centrum.
Ja już dawno pisałem, że Łęczna za naszego Gospodarza zarasta w koło krzakami, ale, że i centrum nie wiedziałem.
Teraz już można się domyśleć, dlaczego rynek jest cały ułożony w kamieniu – to był zamysł urzędników, aby spowolnić proces zarastania obiektów stojących w pobliżu.
Czy do końca kadencji P. Burmistrza uda się wyprzeć zieleń, by nie zarastała terenów miejskich?