„W Łęcznej na ogólną liczbę 1.327 zaobserwowanych zdarzeń złożyły się się m.in. trzy zdarzenia w ruchu drogowym i 1.219 (92%) nieprawidłowego parkowania, o których informacje były przekazywane Straży Miejskiej. Ponad 90% zdarzeń zostało zarejestrowanych przez jedną z siedmiu działających kamer.” To nie żart. Takie informacje możemy odnaleźć w najnowszym raporcie NIK’u o monitoringu miejskim(LINK). Takich kwiatków jest oczywiście więcej:
„W Łęcznej – według rejestru ujawnionych zdarzeń i wykroczeń operatorzy monitoringu przekazali dyżurnemu Policji łącznie 32 informacje o zaobserwowanych zdarzeniach lub zagrożeniach. Spośród ww. informacji Komenda Powiatowa Policji potwierdziła otrzymanie sześciu zgłoszeń.” Ot łęczyńska matematyka 😉
„W 2012 r.nastąpiła zmiana lokalizacji centrum monitorowania, co skutkowało zmianą sposobu przesyłania danych (przejście z systemu radiowego na światłowodowy) i spowodowało zaprzestanie użytkowania (z końcem sierpnia 2012 r.) w pełni sprawnego sprzętu do bezprzewodowej transmisji danych. Niezagospodarowanie, do połowy marca 2013 r.,tych środków trwałych było działaniem niegospodarnym.” – odpowiada za to oczywiście mój ulubiony „wąsaty przyjaciel”.
w Urzędzie Miejskim w Łęcznej – nie wprowadzono zabezpieczeń w postaci indywidualnych haseł dla każdego użytkownika (operatora monitoringu) do obsługi systemu, w tym kopiowania danych z rejestratorów.
Z raportu dowiemy się także, że wydatki na budowę i modernizację miejskiego systemu monitoringu w Łęcznej w latach 2010–2012 wyniosły 374 800 PLN. Suma wszystkich wydatków związanych z działaniem tego systemu to 625 300 PLN!!!
Nie wiem jak Wy, ale w obliczu wyżej podanych faktów uważam, że te pieniądze zostały wyrzucone w błoto.
Rzućcie jeszcze proszę okiem na poniższą tabelę:

Robi wrażenie… Tak więc, gdybyście w ferworze wyborczej walki usłyszeli z ust dobrego gospodarza (lub od przedstawicieli wąsatej koalicji), że dbają o bezpieczeństwo w mieście, wiecie co mu odpowiedzieć 😉
Gdzie są w ogóle te kamery?
Ulubione miejsce to zakaz wjazdu przy Kościele Józefa, miń zakaz a Panowie pojawią się w przeciągu minuty. Myślę, że powinni im kupić fotoradar to byłaby jazda dopiero !
Z któregoś z raportów wynikało, że służył też do oglądanie TV. Ten monitoring ma wszechstronne zastosowanie.