Kolejny mail od czytelnika i kolejne miejsce do wysprzątania dla naszych „dzielnych i pracowitych” urzędników lub dla właściciela terenu. Jak biuletynowa wieść niesie, straż miejska w Łęcznej, to „nie tylko mandaty”. No to będzie szansa się wykazać!
Tym razem przenosimy się na Osiedle Słoneczne, na skrzyżowanie ulic Milejowskiej i Miłej. Co prawda w tym miejscu nie znajdziecie butelek (w takiej ilości jak to było w okolicach wąwozu (LINK)) ale jak pisze czytelnik, „oczy bolą jak się patrzy na ten teren”. Być może jest zwyczajnie „za malutki” aby urzędnicze oko mogło go dostrzec.
Na koniec przytoczę cytat (z odpowiedzi interpelację radnych), który zamierzam powtarzać aż do końca kadencji dobrego gospodarza. „Straż Miejska na bieżąco monitoruje i podejmuje czynności wobec zaniedbanych nieruchomości”. Oj tak…
PS. Jeśli w Waszym otoczeniu widzicie coś, co można poprawić, dajcie znać (redakcja@lle24.pl lub 663 992 981). Nie pozwólcie by te miejsca znaleźli urzędnicy. Znając łęczyńskie realia, może to nigdy nie nastąpić 😉
@rolnik Widziałeś, że się wypowiadasz? Oprócz tych „chaszczy” jest tam boisko do gry w kosza i siatkówkę. Wszystko zarośnięte wysoką trawą. Oprócz siłowni na świeżym powietrzu, która znajduje się na starym mieście, ma powstać jeszcze jedno na osiedlu słonecznym. Jestem ciekaw czy w tym miejscu co opisuje Bartol powstanie owa siłownia.
wysokątrawą – znaczy się nie grają ?
o looosie , przecież to jest uprzątnięta działka, tylko jeszcze gałęzi nie wywiózł , a nie podpalił bo za zasady, pozwólcie gościowi dać czas na wywózkę jakąś przyczepką , po co ta naganka
Po to ta „naganka” abyś ty burak mógł zaskoczyć przed końcem.
I po co ta obraza? Kolega chciał to napisał co myśli na ten temat a Ty nie masz żadnego prawa żeby go obrażać… Więc ogarnij troszeczkę 😉
kużwa nie kumam co Ty palisz?
To już zwykła paranoja. Czegoś tu nie rozumiem. Czy każdemu właścicielowi jakiejś nieruchomości trzeba bez przerwy przypominać, że to jego działka i ma obowiązek na niej posprzątać? Czy tylko wtedy pamięta o działce, gdy trafi się klient i za duże pieniążki można ją sprzedać?