Pechowy wyjazd z łęczyńskim biurem

Kilka dni temu w „Kurierze Lubelskim” pojawił się artykuł, na temat szkolnej wycieczki uczniów z Biłgoraja. Dzieciaki wybrały się do Warszawy z łęczyńskim biurem STANPOL. Oferta noclegu, którą rodzice otrzymali przed wycieczką, znacznie odbiegała od zastanej na miejscu rzeczywistości. Zamiast nocowania w eleganckich wnętrzach Hosteli King Room na Bemowie, uczniowie trafili do hotelu pracowniczego Annopol na warszawskiej Białołęce.
Zgodnie z informacjami w artykule, „dzieci z 4 i 5 klasy spały z grupą robotników budowlanych z Ukrainy, a do dyspozycji miały jedną łazienkę (prysznic z umywalką) na ok. 14 osób”. Brudne koce na łóżkach, nie mniej brudne toalety a dodatkowo w pokojach grzały kaloryfery.

Właściciel hostelu twierdzi, że dwa dni przed wyjazdem uczniów, poformował biuro podróży w Łęcznej o tym, że nie nie będzie mógł ulokować dzieci w pierwotnie rezerwowanym budynku. Nie wiadomo więc, dlaczego ostatecznie wycieczkowicze trafili do hotelu robotniczego. STANPOL nie komentuje sprawy. Opiekunowie już zapowiadają złożenie reklamacji.

Przed nami wakacje. Wielu z nas wyjedzie na wypoczynek w różne miejsca kraju i zagranicy. Pamiętajmy o tym, że zawsze mamy prawo do reklamacji i zwrotu części opłat, jeśli zastane warunki nie są zbieżne z pierwotną ofertą.

(Więcej informacji na ten temat w piątkowym wydaniu Kuriera Lubelskiego)

Udostępnij ten wpis!

2 przemyślenia na temat „Pechowy wyjazd z łęczyńskim biurem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.