Przedsiębiorcy skorzystają na utworzeniu specjalnej strefy ekonomicznej!

Przedsiębiorcy, którzy zdecydują się zainwestować w strefie, już mogą liczyć na pomoc publiczną w formie zwolnień od podatku dochodowego. Zwolnienie z podatku od nieruchomości ma ich dodatkowo zachęcić do inwestowania w tym miejscu.
Rzecz oczywiście nie dzieje się w Łęcznej, a w pobliskim Chełmie.

W Łęcznej zamiast konkretnego działania na rzecz przyspieszenia realizacji nowego planu zagospodarowania przestrzennego (bez którego, strefa nie może powstać), mamy kolejny miesiąc karuzeli wokół stanowiska wiceburmistrza. Kosiarski zdaje się nie rozumie, że nikt sensowny nie chciał i nie będzie chciał z nim współpracować. Z szerokiego poparcia wyszła jak wiemy szeroka lipa, a leniwi urzędnicy/wazeliniarze nadal zaklinają zastaną rzeczywistość.

W tym czasie ich koledzy z Chełma zakasali rękawy i dziś mogą się chwalić kolejnym udogodnieniem dla inwestorów. Teraz „firma wykorzystująca halę produkcyjną o powierzchni 1000 mkw. i zatrudniająca co najmniej 20 pracowników, na proponowanych przez miasto zwolnieniach będzie mogła zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych” Da się?

Przypomnę, że strefa ekonomiczna w Łęcznej to jeden z pomysłów „zapożyczonych” przez włodarza z programu Lepszej Łęcznej(LINK). Niestety wygląda na to, że na zapożyczeniu i ogłupieniu „ciemnej masy” się skończyło. W sprawozdaniach z pracy burmistrza między sesjami trudno odnaleźć aktywności Kosiarskiego w tym kierunku. Być może podobnie jak w wypadku likwidacji liceum przy ul. Szkolnej „omawia” coś w bliżej nieokreślonym składzie.

Możecie być pewni, że do tej kwestii będę powracał tak często, jak to tylko możliwe. Zapewniam także, że opozycyjna Lepsza Łęczna nie odpuści tematu. Na każdej kolejnej sesji radni będą zadawali pytania o postępy prac związanych ze stworzeniem strefy. Dla kopalni nadeszły niezwykle trudne czasy, więc tym bardziej, oczkiem w głowie gminy powinno być stworzenie warunków do powstania alternatywnych, nowych miejsc pracy.