Wyborcze naprawy dróg w gminie Łęczna

No to teraz nikt już nie powie, że władza nie zrobiła nic… Może nawet sołtys będzie miał się czym przed wyborami pochwalić 😉
Załączone zdjęcie to nie fotomontaż. Tak właśnie wygląda naprawa drogi, przeprowadzona w miejscowości Stara Wieś Kolonia w gminie Łęczna. Czytelniczka, która nadesłała ową fotkę zaznacza, że droga została wyremontowana wyłącznie na zaznaczonym odcinku kilkudziesięciu metrów. Pozostałe fragmenty nadal „wzbogacają” wszelkiej maści dziury i nierówności.
Cóż, myślę że do samych wyborów możemy spodziewać się takich „szczodrych” gestów ze strony władzy.
W sumie gdyby remonty były prowadzone wcześniej, ciemny lud mógłby zapomnieć o dobrych uczynkach gospodarza.


Jeśli w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania, władza urządza przedwyborcze prowizorki, daj o tym znać na redakcja@lle24.pl.

Udostępnij ten wpis!

7 przemyślenia na temat „Wyborcze naprawy dróg w gminie Łęczna

  1. Na starej Wsi-Stasin też jest podobnie ale jednak lepiej. Ludzie cieszą się i z tego w naszej gminie nie brakuje takich dróg i trudno żeby wszystkie były naprawione od ręki. Pewnie gdyby były pieniądze to Twój wróg zrobiłby to żeby ,, zaczarować wyborców,, a tak nie jest…

    1. W Łęcznej nie ma problemu braku pieniędzy. jest natomiast ogromny problem z zarządzaniem.
      Pieniądze byłyby, gdyby nie hotel w CK, nietrafione inwestycje (np. ekologiczne oświetlenie boiska), najróżniejsze konkursy z których pokaźne sumy trafiały do stowarzyszeń dyrektora CK (niedługo opublikuję podsumowanie ile PLN trafiło do tych stowarzyszeń w ostatniej kadencji) i wiele innych.
      Jeśli władza nie podwyższałaby stale podatków i opłat, których i tak nie potrafi skutecznie ściągać, nie trzeba by było remontować kilkudziesięciu metrów drogi, żeby ludzie wiedzieli, że gospodarz o nich pamięta. Nie czarujmy się , żaden z mieszkańców nie odczuje poprawy komfortu jazdy po remoncie tak krótkiego odcinka.

      1. Ale urzędasy Ci powiedzą, że lepszy wyremontowany metr niż nic. W końcu wódz mógł olać tą część gminy i nie robić nic. Czyż nie tak?

  2. Ale w biuletynie redaktor napisze, że drogę wyremontowano, zdjęcie się wydłuży a asfalt zrówna się z horyzontem i wyjdzie cała szosa.
    Obok podstawi się zdjęcie z dalszą częścią – tą dziurawą i napisze:
    – tak wyglądała droga kiedyś a tak dziś po wyremontowaniu przez gminę.

    A tak na marginesie – jaki sołtys tam rządzi?
    – czyżby Pan Kotuła – ten nowy miejski radny?
    To i on pewnie miał w tym remoncie jakiś swój wkład. 🙁

    1. Co do biuletynu, słyszałem niedawno od jednego z urzędników powiedzenie „rzetelny jak kuczyński”. Tyle w temacie.

  3. To trzeba by zgłosić do jakiś demotywatorów czy coś. Podobnie zresztą jak sprzedaż działki z chodnikiem i lampą oświetleniową. Nie wierze, że w innych miastach takie rzeczy są na porządku dziennym. Ale do tego doprowadziła samorządność i brak nadzoru takich gospodarzy. Robią co chcą a Polska się śmieje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.