Gałązki, ziemię(kępy trawy), kamienie – to wszystko możemy znaleźć w „masie asfaltowej”, którą w ubiegłym tygodniu wylepiano ubytki w asfalcie na os. Samsonowicza (okolice amfiteatru). Czytelnik, który podesłał poniższe zdjęcia, zwraca uwagę na fakt, że wypełnienie bardzo łatwo się kruszy i z pewnością w niedługim czasie dziury „pojawią” się w tych samych miejscach.
Pomyślałem, że ziemia na wierzchu masy asfaltowej może zapobiegać przyczepianiu jej do obuwia. Czytelnik jednak wyjaśnił mi, że ziemia jest wymieszana z masą i nie leży wyłącznie na jej wierzchniej warstwie. Wygląda to mniej więcej tak (przepraszam za niewielki rozmiar fotek):
Postanowiłem zatem zapytać w urzędzie miejskim, jaki był koszt owych napraw. Czy „mieszanka asfaltowa” użyta na os. Samsonowicza ma prawidłową zawartość oraz czy urzędnicy odebrali tak wykonane roboty. Treść odpowiedzi zamieszczę (mam nadzieję) wkrótce.
Mech ze śmietnika zeskrobali
w Masę asfaltu go dosypali.
Troszkę też trawy, trochę jest błota
Dziury zalepiać – robota złota.
To już nie asfalt! To zwykła glina
Niech się tłumaczy urzędniczyna
Wyjaśnić sprawę trzeba koniecznie
Do lata „asfalt” nie przetrwa – bezsprzecznie.
Na to Wąs wyszedł i rzecze zdumiony:
„Przecież to asfalt jest zalepiony.
Dziury w tym mieście nie zobaczycie!
Takie Wąsate ma Łęczna życie!”
jestem Twoim fanem! 😉
Szacun 🙂
Dzięki Panowie lecz przyznam szczerze
Wąsa działalność mą twórczość bierze
Rzuca nią, targa, okrutnie szasta
Mech ze śmietnika poszedł wprost w asfalt
Łęczna krainą cudów bez liku
Mech nie chciał leżeć nawet w śmietniku
Tu ciemny wąs z urny wystaje
Takim jest Łęczna wąsatym krajem
Więc nie dziw mi sie tutaj Kolegi
Bo przez łzy śmiać sie zostaje z tegi.
Kolejny przykład – po oczyszczaniu ulic przed świętami – gospodarności łęczyńskiego urzędu. Co na to dobry gospodarz? Czy koniom podkuwa kopyta gumą do żucia?
Dla kumatych.
Dobrze, ze „podkładu” do produkcji pieczarek w tym asfalcie nie znalazł kol. czytelnik.
Błagam Was. Byłem zaraz po wykonaniu tego czegoś. Masa była czysta tylko zasypana została syfem znalezionym przy obrzeżach czyli liście, gałęzie czy piasek… Co lepsze masa jest udeptana butem a nie zagęszczona…
Upewniałem się w rozmowie z czytelnikiem, czy tak rzeczywiście nie jest ale stanowczo zaprzeczył. Z jego punktu widzenia gałązki, trawa i ziemia była wymieszana z masą już na etapie wypełniania ubytków. Jeśli posiadasz lepsze zdjęcia, podeślij je proszę na redakcja@lle24.pl
Ciężko będzie zrobić lepsze zdjęcia ale zobaczymy. Masa była czysta.