Kto przeoczył sobotni koncert białostockiego rapera, może żałować. Łęczyński klub Retro Rocket pękał w szwach, pod sceną pojawiło się ok. 180 osób. Sam PIH nie pozostawił złudzeń i wątpliwości, kto rozdaje karty na polskiej scenie rap.
Podczas koncertu można było usłyszeć kawałki z kilku ostatnich płyt artysty. Nie brakowało także wątków politycznych. Jedyne czego można by było sobie życzyć, to aby takie imprezy odbywały się częściej 😉
Dla obecnych na sali jak i dla tych, którym nie udało się wpaść, kilka fotek poniżej.
Pozostałe fotki znajdziecie na profilu kolektywu TO JEST TO! (LINK)
Bakier jako organizator robi kawał świetnej roboty dla sceny miasta, mocno kibicuję ToJestTo bo zjeżdża się na kolejne edycje co raz więcej moich znajomych spoza Łęcznej. Pozdrawiam menadżerkę, stałych i nowych bywalców. /-BZK