Jak pewnie pamiętacie, w listopadzie 2017 weszła w życie ustawa, która likwidowała stanowiska doradców i asystentów w samorządach. Siłą rzeczy, przepisy dotknęły „nieocenionego” asystenta Kosiarskiego ds. inwestycji. Bezrobocie jednak nie groziło mu nawet przez chwilę. Po cichu, bez rozgłosu, łęczyński wódz znalazł mu nowe stanowisko…. w ratuszu!
Jeśli stoicie, usiądźcie. Nie przeczytacie o tym nigdzie indziej!
Konkurs? Jaki konkurs! W urzędowym BIPie nie znalazłem nawet skrawka informacji o tym w jaki sposób Pan Krzysiak otrzymał nową posadę. I nikt pewnie by się o tym zatrudnieniu nie dowiedział, gdyby nie pytania wprost zadane przez radnych burmistrzowi. Łęczyńskie pseudo-media jak wiemy nie chcą drażnić władzy, wolą wystawiać jej laurki. Jeszcze reklamodawcy by odeszli…
Tymczasem posłuchajcie, co odpowiedział radnym „oświecony” z Polnej:
No… Krzysiak się gminie opłaca i chu%! To chyba jasne? Czy trzeba więcej tłumaczyć?
W związku z tą „niepełną” wypowiedzią włodarza, pozwolę sobie na zadanie pytań o termin i sposób ponownego nawiązania współpracy ze „specem” od inwestycji oraz o jego uposażenie. Odpowiedź tradycyjnie opublikuję na blogu.
Warto wspomnieć, że autorzy projektu ustawy likwidującej stanowiska asystentów i doradców w uzasadnieniu podkreślali, że „gabinety polityczne” na szczeblu samorządowym stają się przyczółkiem do tworzenia miejsc pracy dla osób związanych partyjnie z urzędującymi władzami samorządowymi, a doradcy i asystenci nie posiadają żadnych kwalifikacji do zajmowania takiego stanowiska. Tak też w mojej ocenie stało się w Łęcznej. Uważam, że powołanie asystenta było w istocie spłatą politycznego długu. Jak pewnie pamiętacie, asystent Krzysiak był wcześniej wójtem gminy Spiczyn, którego mieszkańcy nie wybrali na kolejną kadencję(słowo klucz to PSL). Następnie Kosiarski oszukał mieszkańców Łęcznej twierdząc, że zatrudnia go tylko do czasu powołania zastępcy. I tak od około dwóch lat mamy i zastępce (od wystaw w CK) i asystenta (od inwestycji).
Nie zdziwię się, jeśli za rok, łęczyński „ynżynier” odnajdzie się jako nieoceniony spec od wszystkiego np. w Spiczynie…
PS. Dotarły do mnie słuchy, że człowiek o brązowym nosie skamle, że urząd miejski nie może pisać komentarzy na blogu. Biedaczysko… nie może sobie „pokomentować”.
No cóż, mogę jedynie potwierdzić ten fakt! Konto ratusza zostało zablokowane w 2013 roku, kiedy okazało się, że urząd pisze komentarze z 8 (OŚMIU) różnych kont 🙂 O szczegółach poczytacie tutaj (LINK)
Koniecznie kliknij niebieski przycisk LUBIĘ TO! widoczny pod tym zdaniem dla lepszego zasięgu 🙂
A nie byłby uczciwiej komentować ze swoich kont FB.Na Leczna24 nikt nie podważył komentarzy z FB. Ale się boją. A tu piszący też „tajnos agentos” Proponuję aby komentarze były tylko jawne. Na lle24 jak i na Leczna24.A wtedy Bartol , zobaczymy kto i co ma do powiedzenia.
Ale na Facebooku cały czas możesz komentować. Są tez tam komentarze innych użytkowników. Niestety nie wszyscy posiadają tam konto(spora grupa czytelników to osoby 45+) , wiec nie może być to jedyna forma dodania komentarza. Każdy decyduje sam czy używa nazwiska czy loginu. Algorytm stosowany na blogu nie pozwala wysłać komentarzy z dwóch nickow z jednego adresu IP. W ten sposób można było wykryć multikonta w urzędzie.
serio? Pamiętam raz jak mój tata pisał z tego samego laptopa pod innym nickiem…
Serio 🙂 musiał zatem on (albo Ty) pod tym samym nickiem napisać pierwszy komentarz na innym łączu. Jeśli nick raz przejdzie weryfikację, będzie się publikował, nawet jeśli w kilka sekund napisze kilka komentarzy. W innym wypadku będzie to traktowane jako spam i zatrzymane w koszu.
nie jestem informatykiem, ale to naprawdę skomplikowane :O
btw, dzięki za odpowiedź, teraz rozumiem
Ty Wędrowcze za pewne uznajesz publicystykę Lisa i „Stokrotki”, sztuka to dla ciebie Sthur i Janda, Słowo Boże to Pieronek i ks. Sowa a strawa to pasztet w Wigilię??? Uznaj też że są ludzie którzy myślą inaczej
Chociaż wprowadzenie komentarzy na FB do postów w takiej formie jak na większości mediów internetowych to nie jest taki zły pomysł.
Na tę chwilę nie rozważam takiej opcji. Nie wiem nawet czy na wordpressa znajdę taką wtyczkę. Nie wykluczam natomiast całkowitej przebudowy bloga w nieodległej przyszłości i wtedy pewnie taka możliwość się pojawi.
No wiesz co. W swięto sześciu króli, psujesz mi humor. Axa nie wzięła leków, że takie herezje wypisuje. I kim u diabła jest Lis i Stokrotka. O pasztetowym Pieronku nie wspominając.
Wędrowcze, po co sprawdzać kosztorysy i pod jakim kątem? przecież to wykonuje kosztorysant w uzgodnieniu z projektantem i co najważniejsze robi to program (np. Zuzia, WinBud, Norma) a później postępowanie przetargowe które najwłaściwiej weryfikuje kosztorys. Dlatego moje pytanie do miasta: na jakim etapie sprawdza asystent kosztorys i w oparcie o jakie dane?
Axa o czym ty piszesz. Pod kogo ten tekst. Piszesz bo lubisz czy jesteś trolem. A może brak zrozumienia tekstu.
nie będziemy cwaniaku komentowac z fb, bo jak wiadomo zmusiliscie juz jednego do milczenia po tym jak go przełożony na rozmowe wezwał, cóz łapki pajęczyny długie są , i zdaje mi sie wyjechał z Łęcznej ,
Co to znaczy ” zmusiliście” Ja nie jestem z żadnej ekipy. Wszędzie widzisz ” ich” Opanuj się człowieku a cwaniaków poszukaj u siebie w rodzinie. Czy w naszym kraju nie można być obiektywnym. ” wędrowiec” nie nie jest nickiem ot tak dla nazwy. Dużo podróżuję i obserwuję. Mam własne zdanie na różne tematy. I nie wyznaję ” kto nie z nami ten przeciwko nam”
Zgadza się, mieszkańcy byli wielokrotnie szykanowani za polubienie tego profilu lub treści, które publikuje. Mam tego świadomość i dlatego tradycyjna forma komentowania pozostanie niezmieniona.
Irek, bo o nim mowa, wyjechał zagranicę. To co zrobiła z nim urzędowo-kopalniana sitwa to najlepszy argument za tym, by oderwać łęczyńskim komuchom ryje od koryta.
O cholera, o tym żem nie wiedział… Pamiętam jak przez komentarz pod jednym z wpisów miałem kłopoty w szkole… Urzędnicza patologia.
Dodam zatem jeszcze, że dyrektor szpitala Krzysztof Bojarski przoduje (przynajmniej na wąsatym blogu) pod kątem ilości prób ustalania kim są piszące komentarze osoby. Oczywiście pyta zwykle komenda policji (z Łęcznej lub z Lublina) po otrzymanym zgłoszeniu 🙂
Pozostałe serwisy miejskie i regionalne również otrzymują pytania o ustalenie osób, piszących komentarze dotyczące w/w polityka. Nie wiem jednak jak często.
Ok, odważniej będę komentował na FB. Może znajdzie się paru, co żadna władza ich nie rusza. Wkurza mnie ten zamordyzm. Dzisiaj my jutro oni. Cały czas w Łęcznej ktoś od kogoś jest zależny i będzie zależny. Nie myślcie, że po zmianie Burmistrza coś się w tej kwestii zmieni. Ekipa Kosiarskiego posprzedaje się nawzajem i złoży przysięgę nowemu władcy. Ot polska rzeczywistość.
A może tych wasatych nowy burmistrz nie będzie już chciał? Komu do czego taki Kuczyński?
Zobacz Wędrowcze jak przez poprawność dyskusja zeszła na manowce, o tym chciałeś rozmawiać?
cyt.”Cały czas w Łęcznej ktoś od kogoś jest zależny i będzie zależny”.
Myślę, że się z tą zależnością „ciut- ciut mylicie” – odwagi panowie!
Ja jestem tego przykładem:
Byłem przesłuchiwany podobnie jak paru moich znajomych, oczywiście za wpisy o ludziach z urzędu, napuszczali na mnie kontrolne instytucje a ja dalej jestem sobą.
-Śmieci segreguję,podatki płacę,nic nikomu nie ukradłem, samochodem jeżdżę przepisowo,na zebrania miejskie jak ważne chodzę, z burmistrzem się nie witam i z tego się cieszę.
Nie ma czego się bać, nie pisz na forum z nazwiska i ” CH” ci zrobią a władzę zawsze możesz krytykować, tak oby wiedzieli o kogo chodzi i bez wyzwisk.
Niedorzecznik na dzienniku wschodnim mówi Wam to coś?
– czy Wiecie kto to?
Pozdrawiam 😉
Arnold, nie mówię o ” celebrytach łęczyńskich” bo to by było śmieszne. Tak się będzie działo na ciut niższych szczebelkach kariery.
Axa, ja dalej nie rozumiem twoich dygresji. Przeczytaj raz jeszcze wszystko na tym forum to może coś Ci zaskoczy
Sama nie wiem czego dalej ciągnę rozmowę z tobą, ale sam przeczytaj sobie tytuł art. i sprawdź jaki związek z nim mają twoje wpisy pod tekstem
i niech mi ktoś powie, że media w Łęcznej nie boją się Kosiarskiego. Nikt oprócz bartola o tym nie napisał. Choć pewnie wszyscy wiedzieli bo byli na tej sesji.
Tak sie wydaje nasze pieniądze, jak swoje, bez konkursu, bez ogłoszeń, a na koniec jeszcze debilne uzasadnienie, że mu się opłaca.
Takie to wolne media, chciałabym się dowiedzieć ile zleceń dostała pewna firma o swojsko brzmiącej nazwie 🙂 i czy jej kosztorysy były sprawdzane?
Czyli wiemy kto sprawdzał kosztorysy słynnego wodociągu do Ciechanek i oszczędności płynących z tej weryfikacji 🙂
Jak brzmi właściwie nazwa tego stanowiska i jakie wykształcanie trzeba mieć, bo pensyjka całkiem spora
Niech się cieszą, jeszcze trochę, wiecznie nie będą.
Kosiarski pójdzie na emeryturę a oni gdzie?
Z tymi multi-kontami w urzędzie to tak jak u Kuczyńskiego. On też na leczna24 ma kilka albo nawet kilkanaście kont. Łatwo je odróżnić, bo chwilę po rejestracji taki „nowy” użytkownik pisze komentarz wychwalający władzę.