Jak podają strażacy, wypalanie traw przyczyniło się do powstania sporego pożaru nad jeziorem Piaseczno. Ogień pojawił się około południa w wielkanocny poniedziałek. W akcji gaśniczej brało udział kilkanaście zastępów straży pożarnej z terenu całego powiatu łęczyńskiego.
Pożar udało się opanować po 4,5 godzinnej akcji. Finalnie ogień strawił ok. 3 hektarów lasu i fragment mola. W okolicy spłonęły m.in. również dwa domki letniskowe. Susza i silny wiatr powodują błyskawiczne rozprzestrzenianie się ognia.
Mimo niezliczonej ilości akcji społecznych i sezonowych komunikatów, ciągle znajdują się „wybitne” jednostki wypalające trawy.
Miejsce pożaru po zakończonej akcji gaśniczej wygląda tak:
Zdjęcia: OSP Ludwin
To sa ci sami co glosuja na PIS – bez rozumu.
Po twoim wpisie można wnioskować, że jesteś bez rozumu i kultury, a pewnie nie głosujesz na PiS.
Tak, to kara za grzechy PiSu 🙂 i rycerzy Dudy.
To należy jak piszecie „te jednostki”solidnie karać dla przykładu, tak dołożyć aby inni się zastanowili czy warto wypalać,