Łęczna: Audyt w oświacie jest jawny! To tego tak bardzo bał się Włodarski! [Dokument]

Milionowe marnotrawstwo publicznych pieniędzy, przerost zatrudnienia, nieprawidłowości w procesie zatrudniania czy narażanie finansów gminy na uszczerbek – to główne wnioski z audytu w łęczyńskiej oświacie. To tych liczb i tych informacji tak panicznie bał się Włodarski, że kilka miesięcy zwlekał z ujawnieniem dokumentu.

Audytem łęczyńskich placówek zajęła się Elżbieta Rabenda, specjalista w obszarze oświaty, właścicielka Centrum Wsparcia Rozwoju Edukacji i Biznesu OTUS.
Powiedzieć że zaorała łęczyńską oświatę, to jakby nic nie powiedzieć. W audycie znajdziecie informację o wielokrotnym narażaniu finansów gminy na uszczerbek, o nieprawidłowościach w zatrudnianiu nauczycieli. Autorka opracowania wymienia z nazwiska dyrektorów, nauczycieli, co do których ma zastrzeżenia. „Ktoś” jednak postanowił zamazać dane nauczycieli, którzy są przecież osobami pełniącymi funkcję publiczną, zatrudnionymi w jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi.
Wiecie kto to taki?
To tym zajmowali się przez ostatnie miesiące 🙂

Oszczędności, które może osiągnąć gmina wdrażając wnioski znajdujące się w audycie to porażająca kwota ponad 5 220 000 PLN. TAK, ponad pięć milionów złotych!

Tymczasem w łęczyńskich placówkach oświatowych, rozpoczęła się akcja dezinformacyjna. Zamiast o opisanych wyżej nieprawidłowościach straszy się zwolnieniami wśród kadry niepedagogicznej. Leszek Włodarski broni się rękami i nogami przed tym, żeby nie przypisywać mu faktu, zabezpieczenia pieniędzy na ten audyt. Ma się czego obawiać. Oświata to największy elektorat akrobaty z pl. Kościuszki. Choć i on kruszeje :). Nie bądźcie więc zaskoczeni, jeśli będzie się opierał we wdrażaniu pokontrolnych wniosków.

Dość pisania. Zobaczcie sami jakie kwiatki można znaleźć w opracowaniu zamówionym przez Leszka Włodarskiego.

To jest to, o czym od dawna mówiło się w mieście. Patologia za publiczne pieniądze. Zastanawiam się czy ratusz nie powinien zawiadomić organów ścigania, dysponując tak szczegółową wiedzą? Nieeeee, przecież nie doniosą sami na siebie 🙂

Cały audyt możecie pobrać tutaj (LINK)

Jak sądzicie, na co teraz zabraknie pieniędzy Leszkowi? Na naprawę dróg, sprzątanie po zimie, utrzymanie zieleni w mieście czy na coś jeszcze?

Czy teraz już wiecie, po co była ta szopka z paszkwilantką Borkowską?

Włodarski jesteś żałosny!

Udostępnij ten wpis!

5 przemyślenia na temat „Łęczna: Audyt w oświacie jest jawny! To tego tak bardzo bał się Włodarski! [Dokument]

  1. Tak sobie myślę, że w szkołach i przedszkolach to według tego audytu pracuje się z dokumentami bądź co gorsza pudełkami z towarem, a nie z dziećmi – uczniami, z których każde ma swoje problemy, potrzeby. Być może nie wszystko do tej pory było idealnie w oświacie i pewnie ogólnie rzecz biorąc w skali kraju szybko idealnie nie będzie, ale dlaczego nie jest tu wogole poruszony czynnik ludzki w osobie ucznia – dziecka?

    1. To sobie jeszcze popatrz na wyniki egzaminów ósmoklasisty albo na wyniki matur. To jest skutek kolesiostwa i nepotyzmu w szkołach. Jakby się zatrudniało fachowców z kompetencjami, a nie pociotków, to sytuacja byłaby inna. Ten audyt był potrzebny jak trawie deszcz na wiosnę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.