Temat łęczyńskiego zakątka relaksu im. Leszka Włodarskiego za 70 tysięcy złotych, powraca jak bumerang. Bubel, z którego śmieją się rodacy w całym kraju, nie przestaje zaskakiwać.
Dziś można śmiało powiedzieć, że inwestycja zrealizowana w ramach laboratorium miejskiego „Estetyka dla Łęcznej” nie spełniła żadnego z pierwotnych założeń. Mieszkańcy mówią wprost: „To pieniądze wyrzucone w błoto!”
Jeszcze w czerwcu 2021 roku Leszek Włodarski chwalił się, że „całość terenu zaprojektowano w formie wnętrz wydzielonych nasadzeniami, wokół których wprowadzono łąki kwietne nadając naturalistyczny charakter”. W rzeczywistości dostaliśmy plac solidnie upstrzony chwastami, pośród których leżało kilka drewnianych kłód, w cieniu powiewających, porwanych elementów płótna żaglowego.
Mimo wszechobecnego syfu, w zeszłym roku znaleźli się mieszkańcy, którzy pewnie z braku innej możliwości chcieli tam upiec kiełbaskę. W końcu „skaczący” Leszek obiecał, że „przewidziano tam miejsce na palenisko”. Zobaczcie sami:
Gdybyście również zapragnęli pieczonej kiełbaski, dajcie sobie spokój. Jak podają mieszkańcy, przy „zakątku” właśnie pojawiła się (też pewnie nienajtańsza) informacja:
No cóż, wygląda na to, że w Łęcznej kiełbaski prędzej upieczecie, na wybetonowanym za grube miliony starym mieście.
Podsumowując, ani to zakątek, ani relaksu tam raczej nie zaznamy. Chyba, że ktoś przerobi płótna żaglowe na hamaki 🙂 Za taki bubel zapłaciliśmy 70 tysięcy złotych.
Sam nie wiem, co byśmy zrobili bez takiego burmistrza.
PS. W raporcie o stanie gminy za 2021 rok (LINK), Włodarski chwalił się m.in., na co wydał nasze pieniądze. Nie znajdziecie tam jednak ani słowa o zakątku relaksu. Pewnie zapomniał… 🙂
Na drugi dzień 4 sierpnia godz. 15:30 przejeżdżałem i znak już został naprawiony.
Czy K%rwa trzeba Wam palca w oko wsadzić,by ktoś od Was z urzędu ruszył dupsko? Za co im Pan płaci?
Ale dziękuję Panie burmistrzu za postawienie znaku, to był znak – ustąp pierwszeństwa, może to uchroni komuś zdrowie.
Łęczna przecież to nasze miasto.
Dwa tygodnie leżał wyłamany znak drogowy i nikt nie reagował
Dziwię się też policji, że jeżdżą radiowozy i nikt nie zgłosił.
Pozdrawiam.
Panie burmistrzu już dwa tygodnie leży przewrócony znak drogowy na odcinku od ul.Legionistów w sąsiedztwie ronda nieudolnego gospodarza w kierunku ul.Polnej i nikt go K%RWA z waszych gminnych urzędasów nie widzi?
Czy udajecie, że nie widzicie?
Może trzeba wam zdjęcia do sekretariatu wysłać?
Do tego zakątku nawet nie ma przejścia dla pieszych żeby tam przejść, chyba że nie zauważyłam w co wątpię…
To jest właśnie największy paradoks tej sytuacji. Przejścia legalnego tam nie ma. Zwróciłem kiedyś na to uwagę burmistrzowi podczas objazdowej komisji inwestycji. Stwierdził on jednak, że przejścia nie ma i nie da się go tu zrobić. No cóż….no nie da się.
Warto też dodać, co powtarzam od dawna, że w ogóle skandalem był obiór tej inwestycji. Wykonawca nigdy nie powinien otrzymać wynagrodzenia za coś takiego. I pewnie by go nie otrzymał, gdyby burmistrzem był ktoś inny, ale funkcję burmistrza pełni Włodarski. Jemu widocznie wszystko jedno. Ciekawe czy sam zapłaciłby 70 tys. zł za takie „wykonanie inwestycji”.
Tyle kasy za takie gówno? Dlaczego prokurator jeszcze się tym nie zajął?
Zgłaszałem to do Najwyższej Izby Kontroli, ale nie jestem posłem, więc zgłoszenie olano
czy ktoś się spodziewał więcej po tym smutnym jak piXda mieście i nieudacznikach w urzędzie?