Rodzice uczniów łęczyńskich szkół i przedszkoli denerwują się, że muszą dostarczać materiały biurowe dla swoich pociech. Tymczasem urząd miejski informuje, że zabezpieczył środki na ten cel. Dodatkowo okazało się, że mimo pandemii i nauczania zdalnego, szkolne drukarki i kserokopiarki były w tym roku rozgrzane do czerwoności. Do danych dotarł radny Piotr Kotuła (LINK).
Rodzice oraz nauczyciele placówek oświatowych podległych Włodarskiemu (2 szkoły i 4 przedszkola), skarżyli się, że muszą ponosić koszty zakupu materiałów biurowych (np. papier xero), które powinna zabezpieczyć szkoła. Co ciekawe, podczas komisji oświaty radne Florek i Szychta Zagwodzka twierdziły, że nauczyciele muszą kupować materiały.
Radny Piotr Kotuła zapytał więc włodarza, jak jest naprawdę. Okazało się, że gmina zabezpiecza środki na zakup w/w materiałów i nie ma potrzeby aby te zakupy, finansowali nauczyciele czy rodzice (LINK).
Przy okazji wyszło jeszcze coś. Mimo, że mieliśmy rok szkolny z nauczaniem zdalnym, to do 30 września 2021, placówki oświatowe zużyły ponad 200 ryz papieru (przy założeniu, że ryza kosztuje ok. 13 PLN), zakupiono też tonery za ponad 4000 PLN, a kserokopiarki wykonały w tym czasie ok. 305 tysięcy kopii. Mógłbym zrozumieć nawet kilkukrotnie większe zużycie przy prowadzeniu zajęć stacjonarnie ale przy nauczaniu zdalnym?
Dla niedowiarków, standardowo kopia odpowiedzi:
W komentarzach napiszcie, co się tak bardzo kserowało i drukowało w szkołach w czasie nauki zdalnej?
Ja nie wiem, choć się domyślam 🙂
[Z ostatniej chwili] Dzisiaj (20.10) chwilę po godzinie 21 Szkoła podstawowa numer 2 w Łęcznej poinformowała o przejściu na naukę zdalną…
To wszystko prawda co pisze kalia .Co roku rodzice kupują papier xero. Byłem po dziecko w szkole na Piłsudskiego .Ciemno jak w d….W łazienkach szary papier toaletowy cienki aż przezroczysty. Tym papierem dzieci również muszą wycierać ręce po myciu , bo co prawda pojemniki na ręczniki papierowe są , ale niestety nigdy nie widziały tych ręczników .
Ciekawe czy w urzędzie włodarza też taka oszczędność. A może u włodarza w toaletach używa się papieru xero to by tłumaczyło gdzie podziało się te 200 ryz papieru xero na zdalnym nauczaniu.
To prawda, że rodzice zakupują papier xero i dostarczają do szkoły. W szkole bieda aż piszczy. Nie ma pieniędzy na ogrzewanie, ograniczane jest zużycie energii elektrycznej. Nigdy tak nie było. A Włodarski jak zwykle buja w obłokach. No ale macie co wybraliście czyli dziadostwo.
Piotr Kotula na burmistrza!
W życiu!