Szpital szuka dostawcy samochodu osobowego typu sedan (LINK). Dlaczego nie mam wątpliwości, że poszukiwana jest tu Skoda Superb?
Patrząc na specyfikację zamówienia, niektóre jej punkty zostały „zapożyczone” wprost z parametrów auta przedstawianych np. przez dealerów Skody.
Dodatkowo, dyrektor szpitala Krzysztof Bojarski otrzyma 26 000 PLN nagrody rocznej.
Na stronie szpitala możecie zobaczyć ogłoszenie o poszukiwaniu auta osobowego na potrzeby szpitala (LINK). Pozwoliłem sobie zerknąć na specyfikację techniczną poszukiwanego pojazdu (LINK).
O ile początkowe warunki jak rok produkcji, moc, rodzaj paliwa czy nadwozia nie wzbudziły mojego zainteresowania. Czytając dalej moje oczy robiły się jednak większe i większe. Doczytałem, że wymagane jest np. by pojazd posiadał „Poduszkę chroniąca kolana kierowcy, poduszka powietrzna dla kierowcy i pasażera oraz dezaktywacja czołowej poduszki pasażera”. Deaktywacja poduszki czołowej pasażera? Czy pojazdem będzie przewożone dziecko w foteliku?
Pozwoliłem sobie powklejać wymagania do przeglądarki google. Co otrzymałem? Poniżej zrzut z jednego z takich poszukiwań dotyczących frazy „Tylne światła pozycyjne, światła stopu oraz światła przeciwmgłowe w technologii LED”:
Tak, wpisana fraza nie powoduje odnalezienia innego auta niż skoda superb. Jesli także wykonaliście takie ćwiczenie i otrzymaliście ciekawe wyniki, dajcie znać.
To samo dzieje się jesli do przeglądarki wprowadzimy:
„Światła ostrzegawcze w drzwiach przednich, światła odblaskowe w drzwiach tylnych”
„Pakiet zewnętrznego oświetlenia LED (dodatkowe światła pozycyjne np. na pokrywie bagażnika oraz oświetlenie tablicy rejestracyjnej w technologii LED)” lub
„Elektrycznie sterowane szyby z przodu i z tyłu z systemem zabezpieczającym przed przytrzaśnięciem”
Na koniec jeszcze świeży wyciąg z informacji z otwarcia ofert z 21 lipca 2017(LINK). Z dokumentu wynika, że korzystniejszą cenowo ofertę złożyła spółka CRH Żagiel Auto, właściciel salonu SKODY w Lublinie.
PS. Panie dyrektorze, gratuluję nagrody. O ile informacje o stanie finansów są prawdziwe, jest ona Panu znacznie bardziej należna, niż np. coroczna nagroda w łęczyńskiej komunalnej dla prezesa Martyna.
Cyt,wpisu kol. axa.
Czy na taki zakup wyraziła zgodę społeczna rada szpitala będąca organem opiniodawczym, tak jak w przypadku przekazania nadwyżki na rzecz powiatu? Sytuacja finansowa powiatu jest wszystkim dobrze znana, ucina się środki na edukację a tu się kupuje limuzynę.
Na Ł24 też jest podobny wpis o nagrodzie dla dyr szpitala.
Jak zobaczyłem tamte komentarze ręce mi opadły. A oto jeden z nich:
#Grzegorz Kuczyński · Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
W pełni zasłużona nagroda, której przyznanie popierałem.
Warto tu wspomnieć o udanych staraniach dyr. Bojarskiego, dzięki którym szpital znalazł się w nowej sieci szpitali II stopnia z gwarantowanymi pieniędzmi na znaczną cześć świadczeń medycznych#.
Kto to jest ten Kuczyński? czy jest tym za kogo się podaje, czy jest dalej rzecznikiem miasta, chyba zasiada też w społecznej radzie szpitala a obecnie w zarządzie powiatu.
Czy to ten sam pan?
Czy może ma klona o takim nazwisku, czy ja czegoś tu nie rozumie?
A może zapytajmy jakim kosztem szpital wypracował taki zysk?! Może dyrekcja doceniłaby szarego pracownika, który pracuje dla dobra….ale za jaką stawkę!(zasadnicza poniżej najniższej krajowej)Ale limuzyna ważniejsza!
Ok, to ja tak trochę z innej beczki. Szpital jest szpitalem publicznym. środki na funkcjonowanie otrzymuje jak kolega AXA napisał z naszych podatków. Jako jednostka publiczna nie może świadczyć usług komercyjnych(o ile się nie mylę…)
środki na świadczenia są przyznawane wg kontraktu i wyceny procedur, czyli jeśli zrobił 100 operacji nogi to otrzymał tyle kasy ile to kosztowało a nie więcej.
Skąd zatem wypracowany zysk???? jak wypracował zysk to auto kupuje już nie z naszych podatków tylko z zysku 🙂
Z przyczyn naturalnych nigdy nie będę Twoim „kolegą”, to po pierwsze!
nie obchodzi mnie czy limuzyna ma wyposażenia takie czy śmakie, czy jest to skoda czy mercedes, ale interesuje mnie gdzie personel publicznego szpitala będzie podróżował limuzyną za moje składki! i tu Ci wyjaśnię: w naszej polskiej rzeczywistości składka na ZUS jest obowiązkowa wszystkie kontrakty realizowane przez NFZ finansowane są z naszych składek, minie na którym wypracowano zysk szpitala też jest majątkiem publicznym, nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz że „jak wypracował zysk to już auto nie kupuje z naszych podatków tylko z zysku”? skąd pochodzi ta nadwyżka? nie ze środków NFZ? Bardzo dobrze że szpital wypracował zysk i że Pan Dyrektor dostał nagrodę,ale uważam że nie znaczy to wcale że można już przeznaczać ów zysk na wszystko co zechce dyrekcja szpitala. Chcę wiedzieć jak podatnik odprowadzający składki na jakie wyjazdy będzie służyła limuzyna! Czy na taki zakup wyraziła zgodę społeczna rada szpitala będąca organem opiniodawczym, tak jak w przypadku przekazania nadwyżki na rzecz powiatu? Sytuacja finansowa powiatu jest wszystkim dobrze znana, ucina się środki na edukację a tu się kupuje limuzynę, w porządku? Jeszcze raz powiem lepiej żeby te środki przeznaczyć na dodatkowe godziny przyjęć specjalisty by ograniczyć stanie w kolejkach
W takim razie Szanowny Panie Axa również nie życzę sobie formy per „Ty”, może rzeczywiście jak już się Panu te przyczyny naturalne uda pokonać i dorośnie Pan do tego by być moim kolegą wrócimy do tej rozmowy. Dziękuje za wyjaśnienie jak działa system opieki zdrowotnej w Polsce. Skoro interesuje Pana do czego ma służyć ów pojazd, proszę napisać pismo do Dyrekcji szpitala, napewno otrzyma Pan jakąś odpowiedź.
W komentarzu na który Pan odpowiedział nie odniosłem się w żaden sposób do wyposażenia samochodu,a sytuacji wypracowywania zysku przez szpital. nfz nie ma nadwyżek. Refundacja zabiegów w naszym kraju wygląda tak ze NFZ wycenia procedurę (np usunięcie zaćmy to 2400pln) i podpisuje ze szpitalem kontrakt na wykonanie np 1000 zabiegów. Szpital ma się zmieścić w tej kwocie ze wszystkim, od materiałow zużywalnych po personel sprzęt i obsługę. Jeśli tak potrafi gospodarować środkami że się nie zadłuża (co ma miejsce w nielicznych placówkach) to tylko chwalić osoby zarządzające.
Z doświadczenia wiem, że jeśli pracownik wykorzystuje własny pojazd do wykonywania czynności służbowych należy mu się tzw „kilometrówka”. Byc może (tym to sobie tumaczę, ale mogę sie mylić) bardziej opłaca się kupić samochód niż takie kilometrówki płacić.
A ja chciałabym wiedzieć jako podatnik utrzymujący ten szpital takie rzeczy jak:
1. Dokładne uzasadnienie zakupu, przeznaczenie czyli kogo ma wozić w jakich godzinach? najlepiej całą listę osób przewidzianych do korzystania, znać przykładowe cele wyjazdu?
2. Czy dodatkowo będzie zatrudniony szofer dla tego pojazdu?
3. W jaki sposób był załatwiony obecny brak samochodu, czy wykorzystywano auta prywatne do tych celów?
Obecnie prowadząc działalność można swobodnie funkcjonować bez samochodu, korespondencje wysyłać elektronicznie lub tradycyjnie nadać pocztą nawet u listonosza, zaopatrzenia za pomocą kurierów lub dostawców. Jeszcze raz pytam komu ma służyć limuzyna w szpitalu??? może lepiej za te pieniądze wygospodarować jakiś etat dla specjalisty żeby kolejki były krótsze?! tak zwyczajnie dla ludzi, by żyło im się lepiej
Skoda superb super wóz zwłaszcza l&k….
Skoro wypracowali zysk to czemu Nie? Dobre auto w dobrej cenie. Też kupowałem w Ech, nigdzie w Polsce nie uzyskałem lepszej oferty.
Nikt tu nie zaprzecza, że to jest dobre auto. Jest jednak pewna różnica w zakupie auta dla domu i za publiczne pieniądze. Sam rozumiesz
No nie rozumiem różnicy o której piszesz. Uważam ze w obu przypadkach kupujesz samochód na jaki cię stać, najlepszy w stosunku jakości do ceny i za najlepszą możliwa cenę jaką uda Ci się wynegocjować. Przy prowadzeniu biznesu (bo w takich kategoriach rozpatruje funkcjonowanie szpitala) liczą się jeszcze koszty uzyskania przychodu…
Nie widzę tu żadnego dysonansu. Dobrze zrządzany szpital wypracowuje zysk, nie jest zadłużony, nie posiada kredytów do spłaty, potrzebuje samochodu to kupuje fajne auto w rozsądnej cenie. Nie kupili bmw czy a6 tylko skodę, więc też jakoś nie zaszaleli, mimo że ich stać.
nie brnij kolego, poczytaj o pojęciu, które nazywa się zmowa przetargowa. Tu nikt nie napisał, że ta skoda to zły samochód lub, że szpitala na nią nie stać.
A co ma do tego zmowa przetargowa? Zmowa przetargowa to forma umowy ograniczającej konkurencję. Gdzie jest ograniczenie konkurencji? Gdybyś miał salon skody to też mógłbyś wystartować ze swoją ofertą, bez żadnych ograniczeń. Szpital wiedział czego chce i tak wyspecyfikował, oferenci zadawali pytania, ofertę złożył dwóch wygrał Żagiel. Tu nie ma żadnej zmowy, specyfikacja jasno określiła wymagania, których zasadność w każdej chwili szpital jest w stanie merytorycznie wyjaśnić.
zbieżnośc zapisów w wymaganiach z tymi w folderach reklamowych skody też pewnie wyjasnią 🙂 baju baju
widzę mało kolega specyfikacji widział…
skad mieli czerpać wiedzę na temat skody chcąc kupić auto o takich lub równoważnych parametrach jak nie z folderu?
Można się przyczepić że chcą konkretny kolor (bo ten parametr raczej nie ma istotnego znaczenia) ale nikt nie pytał czy zamawiający dopuści inny kolor.
Jedyne co mnie razi i skoda moim zdaniem nie spełnia warunków specyfikacji to „nadwozie typu sedan” SKODA SUPERB to LIFTBACK (czyli bardziej hatchback niż sedan)
Moim zdaniem Superb nie spełnia wymogów specyfikacji i oferta powinna zostać odrzucona….
Podczas postępowania przetargowego jest czas na wnoszenie sprzeciwu do specyfikacji, na zadawanie pytań do przedmiotu zamówienia, oraz projektu umowy. Nie ma tam nic niezgodnego z prawem i nikt nie protestował (tylko 2 oferentów)
ja się pytam PO CO SZPITALOWI TAKA BRYKA???
Myślę że patronka szpitala Św. Faustyna Kowalska widząc taki przepych zrzekła by się tego tytułu. przypomnę że pochodziła z biednej chłopskiej rodziny i nie miała nawet na posag by przystąpić do Zgromadzenia SMBM
Po pierwsze „bryki” to najnowsze Audi, BMW czy Mercedesy. A to jest Skoda. Czyli najrozsądniejszy samochód w stosunku jakość do ceny. A po drugie co do tego ma patronka szpitala? Bo idąc tym tropem rozumowania niech szpital nie kupuje super nowoczesnych sprzętów tylko jakieś najtańsze, może używane.
Dobrze zarządza to i dostał nagrodę. W czym problem bo ja go nie widzę…
To nie problem, to informacja (publiczna).