Od kilku dni urzędasy zachęcają nas do wyboru lokalizacji dla kamery monitoringu miejskiego. Tylko czy to, co mamy w Łęcznej, można w ogóle nazwać monitoringiem? Jak podaje Dziennik Wschodni we wczorajszym wydaniu, monitoring miejski obsługiwany jest od poniedziałku do piątku, w trybie dwuzmianowym. W godzinach 9–1 w okresie od 1 maja do 31 października oraz 6–22 od 1 listopada do 30 kwietnia.
Wniosek jest prosty: w pozostałych godzinach monitoringu nie obsługuje zupełnie nikt.
Zeszłoroczny raport NIK w mojej opinii miażdży cały sens działalności monitoringu miejskiego w Łęcznej. Odtwarzanie programów telewizyjnych, brak obsługi w godzinach nocnych, jakość obrazu uniemożliwiająca rozpoznanie sprawców przestępstw. To tylko niektóre zarzuty Najwyższej Izby Kontroli, w stosunku do łęczyńskiego monitoringu. Szerzej możecie poczytać o tym w tym wpisie (LINK).
Bardzo ciekawi mnie zatem, czy kamera, którą urzędnicy zamierzają obecnie zakupić, to taki sam sprzęt, jaki mamy zamontowany dotychczas. Czyli urządzenia z których jakość obrazu uniemożliwia rozpoznanie sprawców przestępstw? Tej sprawie zamierzam przyjrzeć się nieco bardziej i poinformować Was o wynikach tego sprawdzania. Chyba dość już wyrzucania publicznych pieniędzy w błoto… (kiełbasa wyborcza raczej słaba)
Myślę, że warto byłoby pokusić się o likwidację straży miejskiej na rzecz całodobowej obsługi monitoringu miejskiego. Taka zmiana z pewnością wyszłaby na zdrowie wszystkim mieszkańcom.
Co do miejsca w którym widziałbym szklane oko, to z pewnością okolice ścieżki prowadzącej do szpitala(LINK). Niejednokrotnie czytelnicy bloga pisali do mnie o kradzieżach zdarzających się właśnie w tym miejscu.
Macie jakieś inne pomysły na umiejscowienie kamer? Wpiszcie je tradycyjnie w komentarzach 😉
Ja proponuję kamery w łęczyńskiej komendzie policji
Jak jest mierzona praca osób z monitoringu? Jestem ciekaw ile wykroczeń ujawniają te osoby dziennie? Jeśli poniżej 10 to nie ma sensu ich utrzymywać. Plotka głosi że w dawnej siedzibie obok monitorów z kamer stał TV z serialami. Nadal tak jest?
koło tej ścieżki nie, bo tam się dobrze piwko pije w lato 🙂
lepiej w biurze burmistrza ; ] dużą oglądalność by miał
Spóźniłeś się Bartolu z tematem O KAMERACH Miejskich na LLE
Kopiuję swój wczorajszy wpis z DW i zamieszczam u Ciebie.
Forum DW jest oblegane innym tematem napędzanym sztucznie.
Ile to jedna osoba może mieć pomysłów by z sobą dyskutować.
Bajki Fredry dla dorosłych lepiej posłuchać na youtube, a nie czytać jego wypociny jak podbija temat, by był jako pierwszy na forum.
Ale do tematu.
W mojej ocenie najlepiej byłoby usytuować tą kamerę, gdzieś w pobliżu stadionu Górnika Łęczna.
Widać by było kto do miasta wjeżdża i wyjeżdża, kto w poniedziałek kieruje się na targowisko i czy frekwencja kupców będzie danego dnia duża?
Patrzmy teraz na północną stronę, co byśmy widzieli?
Na pewno oglądający widział by, kto kieruje się do Państwa do Urzędu, ewentualnie na Kamienny plac przy ul. Kościuszki celem obejrzenia rewelacyjnej fontanny.
Znaleźliby by się i tacy, co nie dostrzegliby tych wytrysków na placu i udaliby się bezpośrednio nad jeziora.
Przeciwny kierunek obserwacji to dojazd szosą milejowską np do szpitala, bardzo przydatna obserwacja w celach statystycznych.
Ile to osób chorych dziennie odwiedza szpital mając własny środek lokomocji?
Jakby kamerę umiejscowić wysoko np na słupie oświetlającym stadion, to pewnie i pieszych brnących przez pole na oś. Bobrowniki też byście Państwo dostrzegli i zliczyli.
Wtedy to Władza mogłaby rozważyć zasadność zrobienia tam chodnika.
Ps.
Bym zapomniał!
Ale i mecze było by jak oglądać i na pewno” N I K” będący na kontroli w Łęcznej nie miałby nic Państwu do zarzucenia.
Rozważcie moją propozycję i wyciągnijcie wnioski, czy ta lokalizacja była by OK.
Ps2.
Straż Miejska dzisiejszego poranka okolice małego Tesco monitorowała pieszo
Tak powinno to wyglądać, bo mundury też trzeba w końcu przewietrzyć.