Pochmurną, leniwą sobotę rozpoczynamy od zdjęcia przesłanego na wąsatą skrzynkę przez czytelnika Patryka. Na fotce dobrze wszystkim znany pojazd, zaparkowany tym razem pod marketem Tesco.
Ktoś mógłby powiedzieć, ze fotka jest słaba, że nigdzie nie ma zakazu (jak tu czy tu). Pamiętam jednak jak swojego czasu „pewien jegomość” mówił o tym, że ścisłe parkowanie da więcej miejsc do parkowania. No cóż, to chyba nie jest najlepszy przykład 😉
Dobry gospodarzu, może następnym razem uda się zaparkować w poprzek? Założę się, że i wtedy jakiś „życzliwy” panu mieszkaniec chwyci za aparat 😉
ciekawe czy jak dojdziecie do władzy to coś się zmieni raczej nie
Nie wiem o kim piszesz ale ja nigdzie się nie wybieram 😉
widziałem, jak parkuje „dobry gospodarz” i widziałem autora zdjęcia, samochód na zdjęciu zaparkował niby tylko na chwilę, ale nikt mu nie przeszkadzał zaparkować poprawnie, a autor akurat samochód miał poprawnie zaparkowany.
ps. coś mi się wydaje, że przydaliby się ludzie z stop cham, porządku lepiej by pilnowali jak straż miejska…
A na pewno ten kto to przesłał parkuje zawsze idealnie pod linijkę. Polskie (życzliwie donoszę)…
Nie wiemy jak parkuje ale na pewno nie jest burmistrzem 😉
a nie pomyslal nikt ze na miejscu obok mogl np zle stac pojazd co uniemozliwialo poprawne zaparkowanie na danym miejscu parkingowym? pomijam juz ze to PRYWATNY parking i skoro zarzadcy to nie przeszkadza to nikomu nie powinno. fala bezproduktywnego hejtu siega tutaj zenitu.
Tu nie chodzi o to czy jakiś pojazd tam stał, czy nie i czy komukolwiek przeszkadza (myślę że nikomu). Chodzi o hipokryzję tego człowieka widoczną na każdym kroku, którą bez problemu zauważają mieszkańcy przesyłający takie lub inne fotki.
hipokryzja to akurat nieodzowna cecha kazdego czlowieka, taka nasza natura. nie zmienia to faktu ze wlasciciel tego autka jest nieusuwalny od wielu lat…
Trochę optymizmu 😉 Nie mam wątpliwości, że już jesienią pożegnamy hamulcowego rozwoju Łęcznej. Wraz z nim odejdą wszyscy, którzy od lat kompromitują nasze miasto.
Te nerwowe ruchy ratusza, żeby pokazać, że coś jednak zrobili to IMHO zwykły strach ale nie przed utratą koryta, a przed utratą wolności. Uważam, że utrata stanowiska w tym wypadku może w finale zaowocować właśnie utratą wolności. I o to idzie ta cała „gra”.
Temat słaby.
Wszystko wskazuje na to ze LIDLA otworzą przed wyborami, więc nie zdziwiłbym się widząc wąsatego z nożyczkami i wstęgą 😉 Pożyjemy, zobaczymy…
Nauka nie poszła w las i za każdym razem jest już coraz lepiej.
Ps.
Ma się ten jegomość z Wami.
Ale teraz może pod nowym marketem – Lidlem, który ma powstać wyznaczą parking dla VIP-ów i nie będzie miał problemu.
Czy to tak trudno wjechać między pasy?
No ale przecież wyróżnić się „trza” 🙁 🙂