Podczas ostatniej sesji rady miejskiej, radni Lepszej Łęcznej wnioskowali u burmistrza o próbę wydłużenia koncertów z okazji dni miasta. Chodziło o to aby wzorem pobliskich miast zabawa potrwała dłużej niż do 22.
Jak sądzicie, co odpowiedział Kosiarski?
Mieszkańcy od wielu lat zauważają, że świętowanie Dni Łęcznej trwa zdecydowanie za krótko. W Lubartowie czy w Świdniku, koncerty potrafią odbywać się nawet grubo po północy. U nas tradycyjnie NIE DA SIĘ!
W tym roku impreza została przeniesiona na stadion. Być może to dobra okazja na wydłużenie czasu ich trwania.
Nie wiem jak Was ale mnie pokrętne tłumaczenia Kosiarskiego nie przekonują. Informacja o tym, że dopiero teraz trwają prace nad repertuarem i czasem występów poszczególnych artystów to zwykłe urzędowe pieprzenie.
Oby jednak się udało. Mamy w końcu tylko rok do wyborów 🙂
Na koniec prawdziwa perełka. Łęczna będzie miała amfiteatr… bez miejsc siedzących. To nie żart. Tylko urzędnik mógł wpaść na tak idiotyczny pomysł. Prace już trwają.
Zdaniem ratusza z hałasującą młodzieżą nie radzi sobie policja. Oczywiście nawet nie zająknął się, że w naszym mieście o porządek dba straż miejska oraz kamery. Ponad pół miliona złotych rocznie na straż i dziesiątki tysięcy na kamery. Wszystko na nic. Dodatkowo urzędnik stwierdza, że imprez w tym miejscu jest mało. Oczywiście dyrektor centrum kultury również jest bez winy.
Ostatnie co mógłbym powiedzieć o urzędzie miejskim, to, że pomaga mieszkańcom. Może tu też przydałaby się likwidacja? Może nie budynku ale kilku stanowisk z pewnością!
Ten anfiteatr to ma takie zadaszenie,ze proponuje,skoro nie ma gdzie siasc,dodac boki z siatki i bedzie duzy,ladny osiedlowy smietnik.
Ponoć 550 lecie uzyskania praw miejskich jakaś sesja dla samych swoich nagroda dla towarzysza i reszta choj może jeszcze dni Łęcznej discopolowe i po ptokach brawo burmistrz i zastępcy brawo radni wspólnej sakwy brawo dyrektorzy podlegli miastu niech żyje słońce nasze miłościwie nam panujący
Ależ ten Kosiarski pierdzieli smuty
Z tym amfiteatrem to w ogóle grubsza sprawa jest, bo stał się bezużyteczny od kiedy wybudowano parafię św. Józefa – okazuje się, że proboszczowi bardzo przeszkadzały jakiekolwiek imprezy niezwiązane ze świętami kościelnymi i dlatego od lat odbywają się tam tylko jakieś Dni Papieskie oraz łaskawie pozwolono na występy dzieciaków przy okazji Dnia Dziecka. Ale już swego czasu organizowany przez ileś lat i cieszący się dużym powodzeniem Sylwester przeszkadzał bardzo.
W ogóle fajnie by było jakbyś się przyjrzał powiązaniom Kosiarskiego i Rady Miasta z proboszczami poszczególnych parafii, bo że proboszcz parafii pw. św. Marii Magdaleny ma duży wpływ na władze Łęcznej wiadomo od dawna, więc wątpię, żeby dwóch pozostałych nie miało zatem żadnych układów z samorządem.
Ful wypas amfiteatr z miejscami leżącymi !