Tradycyjnie jak co roku „Perspektywy” opublikowały ranking szkół ponadgimnazjalnych na 2016 rok (LINK). Czy łęczyńskie jednostki się w nim znalazły?
Na zestawienie najlepszych 500 placówek z całego kraju, czekają z wyjątkową niecierpliwością dyrektorzy, nauczyciele oraz gimnazjaliści, a także ich rodzice, którzy stoją przed wyborem szkoły ponadgimnazjalnej.
W rankingu znajdziemy sporo szkół z Lublina, są też jednostki z Lubartowa, Włodawy czy Świdnika.
Spokojnie… nie musicie szukać. Żadna łęczyńska placówka nie znalazła się w ogólnopolskim zestawieniu. Gratuluję dyrektorom i wąsatemu mentorowi! Zrobiliście to!
Łęczyńscy gimnazjaliści otrzymali właśnie koronny argument potwierdzający, że w naszym mieście, nie ma żadnego LO czy Technikum w którym warto byłoby kontynuować naukę. Wkrótce pewnie wybiorą szkoły w Lublinie. Czy o to Wam chodziło?
Nie mam wątpliwości, że (kilkuletnie) mieszanie w łęczyńskiej oświacie wpływa negatywnie na jakość kształcenia. Zastanawiam się też, czy mizdrzenie się (niektórych) łęczyńskich nauczycieli do władzy (wszyscy pamiętamy niedawne wręczanie kwiatów, jako zwieńczenie zamieszania z Liceum na szkolnej, czy głosowania nauczycieli z rady miejskiej) było podyktowane troską o uczniów czy może raczej o miejsce pracy?
Jestem przekonany, że sposób zarządzania łęczyńskimi placówkami oświatowymi, który obserwujemy od lat, doprowadzi w finale do ich likwidacji. W ubiegłym roku mieliśmy tego przedsmak na przykładzie LO na Szkolnej. Chwilę wcześniej „zniknęło” LO na Piłsudskiego. Co będzie następne?
Jak sądzicie, czy ranking Wspólnoty i podobne rankingi wpływają na jakość kształcenia w łęczyńskich szkołach?
PS. Co tam jakieś rankingi Perspektyw… Mamy przecież Orła Biznesu (LINK) 😉
To nieprawda, dwie szkoły z Łęcznej – Jagiellończyk i szkoła górnicza znajdują się w rankingu!
No nie do końca. Te szkoły znalazły jedynie w rankingu dla województwa lubelskiego. W ogólnopolskim rankingu ich nie ma.
Oprócz Łęcznej w rankingu dla województwa lubelskiego znalazły sie szkoły m. in. z Komarówki Podlaskiej, Modliborzyc czy Parczewa 😉
W końcu sami łęczyńscy nauczyciele się zlikwidują.
Wąsaty zaprasza was nauczycieli do kandydowania z jego komitetu tj. wspólnej sakwy – po co?
Jesteście mu potrzebni na czas kadencji, by później w głosowaniach podnosić za jego pomysłami ręce.
Ilu już nauczycieli za rządów dobrodzieja było w radzie miejskiej?
Mam wrażenie, ze jesteście nu potrzebni jako „jednorazowi”?
Może on i dobrze myśli, ze po co mu utrzymywać szkoły za miejskie pieniądze?, jak radni i w dodatku nauczyciele zagłosują za jego pomysłami. 😉
Powtórzę z forum łęczna.24: Może to sytuacje takie, że doświadczonych nauczycieli daje się na świetlicę wpływają? Że promowane są placówki nie z dobrymi wynikami tylko z uległymi nauczycielami??? A może nauczyciele wybierają do rady takich reprezentantów, którzy tak o oświatę dbają????
która to z kwiatami wyskoczyła? Sochanowa?
Bulterier władzy wynajdzie płatny ranking i kupi czołową dziesiątkę by sie było czym chwalić (Jak społeczną radą szpitala 🙂 )