Sobotni mecz Górnika z Termalicą Bruk Bet Nieciecza był przypieczętowaniem sezonu w I lidze. Wszystko wskazuje na to, że Zielono-czarni z pierwszego miejsca w tabeli awansują do najwyższej klasy rozgrywkowej. Kibice także podsumowali ten sezon – po swojemu. „Kosiarski to wróg Górnika” oraz „A gdy były ciężkie czasy, gdzie byliście urzędasy?” – skandował stadion przy Jana Pawła w Łęcznej. Kibice pamiętają jak zachowywali się miejscy urzędnicy, kiedy trwała walka o przywrócenie pierwotnej nazwy górniczego klubu. Mogliście o tym przeczytać także na wąsatym blogu(LINK). Kibice odnieśli się także do niedorzecznych pomysłów dot. przeniesienia części spotkań łęczyńskiego zespołu do Lublina. W jaki sposób? Zobaczycie to, oglądając poniższe nagranie.
Swoją drogą uważam, że Kosiarski jest nie tylko wrogiem Górnika. Ostatnia kadencja pokazała dobitnie, że jest przede wszystkim wrogiem rozwoju Łęcznej i mieszkańców!
Od jakiegoś czasu mam przeczucie, że dobry gospodarz tym razem dotrzyma słowa i nie wystartuje w nadchodzących wyborach samorządowych. Jest pewnie przerażony wizją w której głosy na jego osobę oddaje tylko najbliższa rodzina i jeden urzędnik…
Kibice już podziękowali, teraz czas na mieszkańców. Tak się kończy kariera gospodarza i jego wiernych giermków.
GÓRNIK TO MY,a nie kosiarski i jego psY!!
„Kibice odnieśli się także do niedorzecznych pomysłów dot. przeniesienia części spotkań łęczyńskiego zespołu do Lublina. W jaki sposób?” Może się popytajcie w SWOIM otoczeniu komu tak załeży żeby na nowy stadion w Lublinie jakoś ludzi napędzić. Tak na zdrowy rozum to raczej nie jest w interesie władz Łęcznej.
Zauważyłeś bardzo ważną rzecz. To z jaką determinacją władze Lublina walczą o to aby mecze Górnika odbywały się w ich mieście, pokazuje jak bardzo dbają o swoje interesy. Rzut okiem na Łęczną i… szkoda słów. Włodarz powinien patrzeć i uczyć się jak dbać o finanse i mieszkańców.
Nie znasz się na piłce panie Bartol, Górnik owszem awansował ale czy z pierwszego miejsca tego nie wiemy. Druga sprawa burmistrz miał tyle dopowiedzenia w związku ze zmianą nazwy co Ty czy ja, gdybyś znał byłego na szczęście prezesa Tarasa to byś to zrozumiał, chyba że nie chcesz zrozumieć.
Fakt na piłce się nie znam (informacja o 1 miejscu pochodzi z tabeli na obecną chwilę) – Wiem jednak, że w opisywanej sytuacji burmistrz mógł (i powinien) zachować się inaczej. Wybrał drogę na skróty i poddał się bez walki. O tym, że brak mu klasy wiedzą chyba wszyscy. Mówić, że „nie da się” jest najłatwiej. Tutaj nie chodzi o jedną akcję, chodzi o całokształt. Polecam ci wpis z początku 2013 roku https://lle24.pl/sport/podciete-skrzydla-orlika-2/
Za darmo burmistrz tych „podziękowań” nie dostał od kibiców…