Nauczyciele nie wiedzą w jakich klasach będą prowadzone zajęcia, rodzice są przerażeni stanem remontowanej szkoły przy ul. Szkolnej. Wbrew temu co przekazywała urzędowa propaganda, remont placówki nie został zakończony z końcem wakacji. Rodzice i dzieci, którzy pojawili się dzisiaj na rozpoczęciu roku szkolnego, zobaczyli… plac budowy. „Kto pozwolił na otwarcie szkoły w remoncie? Nasze dzieci będą wdychały pył z chemii budowlanej” – pisze jedna z matek.
O tym, że urzędnicy nie zdążą z pracami było wiadomo już w maju. Ratusz unieważnił dwa przetargi dot. termoizolacji placówki. Oficjalnie było za drogo. Urzędnicy uspokajali wtedy, mówiąc, że przecież tak jest wszędzie. Racja! Wszędzie, gdzie inwestycje zamiast przez 4 lata, wykonuje się na 5 minut przed wyborami.
Urzędowy wazeliniarz dwoił się i troił, żeby niezorientowanym mieszkańcom pokazać, że prac remontowych już praktycznie nie ma, że wystarczy umyć podłogi i zapraszać uczniów. Prawda jest jednak inna. Jeden z rodziców, przesłał na wąsatą skrzynkę zdjęcia tego, co zobaczyli dzisiaj rodzice i dzieci. Wy także popatrzcie (Autorem zdjęć jest Pan Łukasz Mijas):
Jak to było? Łęczyńskie placówki oświatowe miały być oczkiem w głowie Leszka Włodarskiego? No to są!
Myślicie, że skończą do października?
Przecież od zawsze wiadomo kiedy dzieci rozpoczynają rok szkolny, więc jak można dopuścić do takiej sytuacji…?
Czy termo modernizacja przewiduje wymianę podłogi w sali sportowej? Bo taki pył strasznie niszczy powierzchnie parkietu a nie został on zabezpieczony niczym tylko urządzono tam skład budowlany.
Faktycznie to źle wyglada …
cyt. Myślicie, że skończą do października?
Tak owszem, tylko którego roku?
A tak miało być pięknie, wywiady, zdjęcia na tle szkoły, artykuły do prasy, pewnie też i do biuletynu gospodarza, miało być „oczkiem w głowie” a tu Ch.. . Wyszedł z tego obciach.
I pan panie V-ce gospodarzu rwie się do rządzenia miastem?
Ja takim jak wy w piwnicy nie zlecił bym byście zrobili porządek a miastem chcecie rządzić.
Kandydat Fijałkowski bije was śmiechem.