No może nie do końca złota, a zwyczajnie brudna 🙂
Jak podają mieszkańcy os. Bobrowniki, od godzin rannych w kranach nie było ciepłej wody. Kiedy już się pojawiła, kolorem przypomina raczej ściek, niż najdroższą wodę w okolicy. Oczywiście na stronach komunalnej i Łęczyńskiej Energetyki próźno szukać wzmianki o awariach. Każdy bowiem wie, że zakładka awaria jest do tego, żeby ją mieszkańcy oglądali, a nie po to, żeby ją pracownik komunalnej uzupełniał.
Jak to wygląda na pozostałych łęczyńskich osiedlach? Napiszcie w komentarzach.
Wpis pozostawiam, gdyby któremuś z orłów biznesu przyszło wmawiać mieszkańcom, że żadnej awarii nie było 🙂
PS. Zdjęcie też jest prawdziwe.
Leczynska energetyka to jedno szambo woda brudna niedogrzana,konserwacje wezla robia na jesieni lub w zimie. lubejski lpec jest o wiele lepszy pod wzgledem temperatury wody czystosci i konserwacji-ktore robia w lecie.
To w ramach olumpiady raz złota raz brązowa czekam na srebrną 😉
O godz. 21:35 u mnie leciała z ciepłego kranu brązowa.
Panowie z Łęczyńskiej Energetyki, czemu nie informujecie, że mieliście awarię?
Panie Prezesie, nie traktujcie mieszkańców – odbiorców wody, jak maszynki do nabijania firmowej kasy.
Bo to zwyczajne ……… .
a tak na poważnie to minął szczyt NATO, zakończyły się ŚDM szlaban zdał egzamin – nie odnotowano ataku terrorystycznego
orzeł jest debeściak, to niemożliwe!
Zamieść zdjęcie wody z dzisiejszą gazetą 🙂