Jak informuje czytelnik bloga, chwilę po godzinie 17tej na trasie DK82 Lublin -> Łęczna w miejscowości Zofiówka doszło do wypadku drogowego. Dyżurny Oficer Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie przekazał, że kierujący nissanem jadący w kierunku Łęcznej w trakcie wyprzedzania samochodu ciężarowego doprowadził do zderzenia z motocyklistą. 36-latek jadący motocyklem zmarł w wyniku odniesionych obrażeń, mimo prowadzonej przez godzinę reanimacji.
Na trasie mogą występować utrudnienia.
Lublin – Łęczna – trasa śmierci. Jeśli tego bloga czyta dużo kierowców spod znaku LLE to niech sobie wezmą pod rozwagę.
Nie wiem dlaczego ale popołudniu po minięciu Leclerka na turystycznej sporej części kierowców z łęcznej rozum odbiera.
Kto z Was zadzwonił na policję widząc „debili”, „idiotów” – jak ich nazywacie? Złożyłbyś/łabyś zeznania w sądzie gdyby było trzeba? Coraz większy strach wyjechać na ulicę. Szczyle w BMW i Audi czują się panami, mają zero wyobraźni a co najgorsze giną ludzie – mężowie, ojcowie, córki… Odwagi! Widzisz debila to za telefon a nie do internetu!
Panowie ten kierowca który jechał tym nissanem powinno być mu zabrane prawo jazdy dożywotnio bez dwóch zdań i jeszcze trzeba dla takich kierowców wyroki dawać do odsiatki pomimo ze jechal nasz kolega tak jak należy zawsze z resztą tak jeździł stała sie straszna tragedia Robert jesteśmy z tobą …!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kurw…….
Zgadza, się. Widziałem to. Debil wyprzedzał na podwójnej ciągłej. Minutę wcześniej przed tym nieszczęściem też, pod górę, dwa samochody, gdzie NIC nie było widać. Takiego idioty jeszcze nie widziałem. Myślałem, że szczyt debilizmu osiągnął 2 dni wcześniej kierowca BMW, któremu wcześniej UDAŁO się skończyć manewr wyprzedzania dwóch samochodów w tym mojego i ciężarówki na środku zakrętu W PRAWO, przy prędkości ponad 120km/h.
Ale ten to zupełnie inna liga, widziałem jak jechał… jakby to była gra komputerowa, gdzie ludzie nie giną.
Zabranie prawa jazdy dożywotnio nic nie da.. Poczytaj sobie ile jest przypadków, gdzie ludzie jeżdżą był bez dokumentu i to nawet jak mają zakaz do któregoś roku (niedawno na leczna24 pojawił sie nawet artykuł o pijanym idiocie bez prawka).
A jak mówili w radiu o zaostrzeniu kar dla kierowców (jechałam autobusem) to było święte oburzenie, ze jak tak można…
Tym razem z informacji policji wynika, że winny był kierowca osobowego nissana.
Mówią, że idioci eliminują się sami. Nie zawsze, bo nieraz potrafią zabić :(. Współczuję rodzinie..