Przeliczyliście już rekompensatę, którą otrzymaliście za listopadową awarie sieci ciepłowniczej?
No dobra, żarty na bok, bo oto Łęczyńska Energetyka komunikuje kolejną awarię. Kaloryfery i woda w łęczyńskich mieszkaniach są oczywiście zimne. Miejsce awarii nie zostało jeszcze ustalone. Jedno jest pewne, nastąpił znaczny ubytek wody, co może świadczyć o uszkodzeniu rur.
Na chwilę obecną Łęczyńska Energetyka nie informuje o planowanym terminie zakończenia awarii.
Czuję w kościach, że szykuje się jakaś większa modernizacja, a co za tym idzie – podwyżki cen!
— AKTUALIZACJA —
Jak podają mieszkańcy, ciepło powoli wraca już do mieszkań.
Wczoraj były dwa komentarze na TubaŁęcznej, dotyczące awarii. I jak myślicie, kto je skasował. Następny portal wzajemnej adoracji?
Poważnie? Śmieszne urzędowe kółko wzajemnej adoracji, tzn. portale informacyjne 🙂
Panie Łukaszu,
otrzymał Pan tytuł człowieka roku, to zobowiązuje – proszę zmobilizować ludzi i złożyć pozew zbiorowy przeciwko winnym zaistniałej sytuacji.
Trzeba z tym w końcu zrobić porządek. Zastanawiam się co się stało z pieniędzmi, które płacimy na tzw. gotowość do świadczenia usługi? Co może zaraz dostaniemy kolejną podwyżkę bo firma, która zdziera kupę kasy za ledwo podgrzaną wodę (często jest ledwo ciepła – przykładowo w Lublinie jest tak gorąca, że trzeba w tym samy czasie odkręcać zimną żeby się nie poparzyć) zakomunikuje, że rury trzeba wymienić? A co przez te ponad 20 lat robili?
Pozdrawiam i proszę o Pana aktywny udział w tej akcji.
Witam, zaręczam, że trzymamy ręce na pulsie. W bardzo niedługim czasie prokuratura podejmie czynności w sprawie złożonych już dokumentów (co prawda nie w temacie Energetyki ale i tak są ciekawe). Jak tylko otrzymam jakieś decyzje, opublikuję je na łamach bloga.
Zgadzam się, obecny stan rzeczy to pokłosie wieloletnich zaniedbań. Przypomnę tylko, że wcześniejszym prezesem ŁE był p. Martyn, obecny prezes PGKiMu. Mam nadzieję, że za kilka lat podobne kwiatki nie pojawią się w komunalnej.
Ciepła woda w sieci miejskiej to jedno, ale często powodem chłodnej wody w kranie jest zła regulacja i stara instalacja w bloku, a to już niestety wina spółdzielni, która też niemało liczy za swoje usługi.
niejaki Martyn obecny z PGKiM był kiedyś w ęnergetyce…… a teraz znowu Was czesze z kasy jak kiedyś!!! ….
komunalka jak przypadkiem wyszła na plus to księgowy po nagrode i juz minus 😉
Za komuny zrobiony, nie modernizowany a teraz się lasuje.
Około 30 lat ma już rurociąg ciepłowniczy.
Wszyscy do tej pory doili mieszkańców za ciepłą wodę i c.o. nie patrząc co będzie jutro, to znaczy dziś.
Ile było w tej kotłowni firm, jak się nazywały a ilu było prezesów, czy ktoś to jeszcze pamięta?
Każdy ciągnął forsę do siebie a dziś miasto zaczyna mieć problemy.
Ciekawe, czy tak będą łatać tę rurę po kawałku, czy letnią porą zrobią raz a dobrze. 😉