Miejski monitoring z roku na rok się rozrasta i swoim zasięgiem obejmuje kolejne obszary miasta. Jednak zapewne każdy z was zastanawiał się jak jest z jego skutecznością i jakie wykroczenia, tudzież przestępstwa dzięki niemu zostały wykryte. Od jakiegoś czasu docierały do mnie sygnały od mieszkańców, że
Kilka dni temu urzędnicy pochwalili się nowymi kamerami monitoringu miejskiego. Już na pierwszy rzut amatorskiego oka, obraz z nowych kamer jest zdecydowanie bardziej wyraźny, niż to co było dane nam oglądać w starym wydaniu. Jest jednak jedna rzecz, którą (moim zdaniem celowo) pomijają propagandziści ratusza.
Łęczyński system monitoringu ponownie „dał ciała”. Zgodnie z informacjami, które opublikowała Tuba Łęcznej, sprawca zniszczenia siłowni pod chmurką może spać spokojnie. Obraz „zarejestrowany” przez monitoring uniemożliwia identyfikację sprawcy. Fakt ten potwierdziła także Komendant SM w Łęcznej,
W ubiegłym tygodniu media lokalne już któryś raz z kolei wałkowały temat nowej kamery monitoringu miejskiego w Łęcznej. Widocznie nie ma się czym chwalić – zauważają internauci. Proponowane miejsca lokalizacji trzynastego oka wielkiego brata w Łęcznej są aż trzy (podobno do wyboru 😉 ). Wśród nich ulica Armii Krajowej 9
Od kilku dni urzędasy zachęcają nas do wyboru lokalizacji dla kamery monitoringu miejskiego. Tylko czy to, co mamy w Łęcznej, można w ogóle nazwać monitoringiem? Jak podaje Dziennik Wschodni we wczorajszym wydaniu, monitoring miejski obsługiwany jest od poniedziałku do piątku
Jak podała gazeta.pl, młody, 26-letni policjant, pracujący od 2011 roku w łęczyńskiej komendzie, został zatrzymany w sprawie śmiertelnego potrącenia w Wólce pod Lublinem. Samochód sprawcy wypadku (VW Passat) został odnaleziony dzisiejszego popołudnia. W namierzeniu pojazdu sprawcy pomogła
