„To już prawie przesądzone. Z „Jedynki” ma zniknąć liceum ogólnokształcące, które kształciło setki uczniów.” – pisał kilka dni temu pracownik urzędu miejskiego, Grzegorz Kuczyński, tradycyjnie nie podpisując się swoim nazwiskiem pod tym „dziełem”.
Publikacje elektroniczne oraz tradycyjne wywołały spore zamieszanie wśród uczniów, ich rodziców oraz nauczycieli LO.
Na szczęście, podobnie jak w wypadku USC i zakazem udzielania ślubów 28.02 ze względu na post, tak i w tym przypadku urzędowe „niedopowiedzenia” okazały się mieć krótkie i nieco koślawe nóżki.
Radni Lepszej Łęcznej postanowili zapytać urząd miejski o szczegóły planowanej reorganizacji. Odpowiedź, którą otrzymali, zajmuje trzy strony A4 ale można ją streścić jednym (najważniejszym) zdaniem napisanym przez włodarza:
Prawie przesądzone? Prawie jak wiemy robi naprawdę wielką różnicę. Gdybyście mieli chęć zapoznania się z całością tej korespondencji, poniżej zamieszczam dokumenty.
Z lektury powyższych dokumentów płynie w zasadzie jeden wniosek. Jeśli plany reorganizacji jedynego łęczyńskiego liceum nabiorą rumieńców, zostaną o tym poinformowane związki zawodowe oraz radni, miejscy i powiatowi. Dowiecie się o tym także i Wy, ponieważ wszelkie informacje na ten temat będę publikował na łamach wąsatego bloga.
Przy okazji tego wpisu, dodam jeszcze jedno. W ubiegłym tygodniu otrzymałem telefon od pracownika ZS nr 1 w Łęcznej. Rozmowa dotyczyła treści artkułu (pt. „Koniec liceum na Szkolnej”), który znajdował się na stronie „urzadmiejski24”. Wytłumaczyłem, że blog, który prowadzę ma zupełnie inny adres. Po czym dzwoniący stwierdził, że tak naprawdę nie czytał wspomnianego artykułu, a jedynie otrzymał „donos” w tej sprawie. Zapytałem w związku z tym w jaki sposób mój rozmówca wszedł w posiadanie mojego numeru telefonu oraz informacji, że jestem autorem w/w artykułu. Otóż obie informacje miał mu przekazać właśnie wymieniony wyżej Grzegorz Kuczyński (człowiek od promocji miasta oraz mój nowy nieoficjalny rzecznik tfu!). 😉
Pomijając powyższą kwestię, pozostaje pytanie, co chciał osiągnąć miejski urzędnik wprowadzając w błąd mieszkańców Łęcznej. Czy wie więcej, niż gospodarz przekazał w oficjalnym komunikacie, czy może chciał skłócić ze sobą środowisko najbardziej zainteresowane planowanymi zmianami? A być może jest jeszcze coś o czym nie wiemy… Odpowiedzcie sobie sami 😉
Ile razy ten człowiek będzie jeszcze mieszał w tym mieście. Któryś raz już wypisuje bajki. Nie wstyd ci po ulicy chodzić „rzeczniku”?
Ten gość kompromituje Łęczną. Sam słyszałem jak rodzice uczniów byli zdziwieni, że szkołę mają przenosić za chwilę, a skąd się dowiedzieli? Z artykułu Kuczyńskiego. Teraz wygląda na to, że jeszcze się władze nie dogadały – nic nie wiadomo. Powinien teraz przeprosić za własne pieniądze w Pojezierzu tych wszystkich ludzi, których w błąd wprowadził.
Ja nie boję się zamieścić komentarza o tym panu.
Myślę, że cyfra 0 w tym wypadku powinna być wymowną.
Szanowny panie burmistrzu – może straż miejską zlikwidować, bo to to przynosi straty w budżecie gminy a nie szkołę przenosić gdzieś chcecie, by zaraz upadła.
Przecież to LO było tam od ? – zawsze.
A może na kamiennym placu obok fontanny zróbcie akcję palenia książek, może czymś takim pokarzecie się miastu, że coś w nim obecnie robicie? 🙁 🙂