Łęczna: Miesiąc po naprawie, ulica Pasternik znowu się rozpłynęła [Dużo zdjęć]

Pod koniec 2019 roku, kosztem prawie dwóch milionów złotych została przebudowana ulica Pasternik w Łęcznej. Już wtedy pojawiały się głosy o złej jakości wykonania prac. Kto by się jednak tym przejmował?
Nadzór inwestorski nad tym zadaniem, prowadziła UWAGA! firma p. Andrzeja Szymaka – pracownika urzędu miejskiego. Ile zarobiła?

Okrągłe 22 tysiące złotych (LINK – pozycja 134). Oczywiście był to jeden ze słynnych już w całym kraju konkursów (LINK), które prowadziła koleżanka p. Andrzeja z tego samego referatu. No ale wszyscy wiemy, że tak jest lepiej i taniej 🙂

No dobra, minęło kilkanaście miesięcy. W drugiej połowie lipca 2021, po opadach deszczu, ziemia przy ul. Pasternik osunęła się. Możecie o tym nie wiedzieć, bo łęczyńskie pseudo-media nie piszą o sprawach, które są niewygodne dla władzy. Osuwisko widać na poniższej fotografii:

Po kilku dniach, ekipie remontowej udało się dosypać piachu i przywrócić ulicę do użytku. Po naprawie wyglądała tak:

Niestety naprawa wytrzymała jedynie lekko ponad miesiąc. Od zeszłego tygodnia, wygląda już tak:

Ciekawe pod czyim nadzorem prowadzona była lipcowa naprawa 🙂

Mieszkańcy boją się, że podmycie skarpy, spowoduje spękanie drogi. Oczywiście, podobnie jak w wypadku ul. Kasztelańskiej, nie mogą doprosić się o naprawę w ratuszu. Widoczna na zdjęciach kanalizacja deszczowa, pochodzi z 2015 roku. Jak możecie zauważyć, odkryte włazy stanowią poważne niebezpieczeństwo dla ludzi i zwierząt, które zbliżą się do tego miejsca.
Zastanawiacie się pewnie, co wobec takiej sytuacji robi burmistrz. Otóż tym razem nie skacze do wody i nie robi pompek. Wczoraj paradował z chlebem na dożynkach. Tak, mieszkańcy, którzy utrzymują władzę, grzęzną w błocie, a „skaczący” Leszek bawi się na dożynkach (fotki na „fejsiku” już są).
Jak czytam często w komentarzach, „jaki włodarz, takie miasto”.

Zgodnie z zawartą umową (LINK), prace remontowe na ul. Pasternik, objęte są 5-letnią gwarancją, liczoną od daty odbioru końcowego. Miejmy więc nadzieję, że za naprawę, która miała miejsce w lipcu oraz ta, która czeka nas obecnie, nie przyjdzie płacić mieszkańcom.

PS. Na ul. Kasztelańskiej dzisiaj nie pojawił się żaden pracownik budowlany, ani urzędnik. To byłoby na tyle z urzędniczych zapewnień, że ulica będzie inaczej wyglądała na 1 września.

Udostępnij ten wpis!

2 przemyślenia na temat „Łęczna: Miesiąc po naprawie, ulica Pasternik znowu się rozpłynęła [Dużo zdjęć]

  1. co za partackie firmy robią te naprawy>/?też zauważam jako laik brak kontroli w odbiorze tej fuszerki i gwarancji używania tej drogi ——-ubezpieczenia z ewentualnego uszkodzenia pojazdu nie zostaną uznane

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.