Mariusz Fijałkowski: Prokurator zbada, a burmistrz milczy

Nowoczesne targowisko na Pasterniku śmiało można uznać za najbardziej pechową inwestycję w ostatnich latach obecnego jeszcze burmistrza Łęcznej. Zamieszanie z przeprowadzką kupców ze Starego Miasta, brak otwarcia na czas, próba drastycznego podwyższenia opłaty targowej to nic wobec tego, że sprawa targowiska trafiła do prokuratury. Chodzi o podejrzenie fałszowania dokumentów przez podwykonawcę robót. Szerzej o sprawie można przeczytać TUTAJ oraz TUTAJ. Ciekawy jest fakt, że rzekomych nieprawidłowości nie widzieli łęczyńscy miejscy urzędnicy, a zauważyli to urzędnicy Marszałka Województwa.

Łęcznej grozi utrata kilkuset tysięcy zł dotacji, a burmistrz Kosiarski milczy. Do tej pory nie poinformował o tej sprawie radnych, którzy w większości dowiedzieli się o sprawie z lokalnych mediów. Piszę “w większości”, ponieważ jestem praktycznie pewny, że wąskie grono zaufanych (tzw prezydium) radnych o sprawie zapewne zostało poinformowane. Nie wiadomo tak naprawdę od kiedy o sprawie wie burmistrz i jego urzędnicy. Radio Lublin podało dziś, że “… urzędnicy wiedzieli o wszystkim od kilku miesięcy“. Jeżeli informacja ta się potwierdzi, będzie to kolejna sprawa, którą burmistrz ukrywa przed radnymi. Podobna sytuacja miała miejsce przy wypłacie 400 tys zł odszkodowania, które ponad pół roku temu gmina musiała zapłacić spadkobiercom za działkę, którą wcześniej niezgodnie z prawem sprzedała.

Na ostatnim posiedzeniu Rady Osiedla Niepodległości w obecności mieszkańców przypominałem burmistrzowi Kosiarskiemu, że nie rządzi gminą jednoosobowo oraz, że w gminie działają dwa organy. Kolejny raz w tej kadencji mamy przykład…

Dalszą część artykułu przeczytasz na:
<< Blogu radnego Fijałkowskiego >>

Udostępnij ten wpis!

Jedna myśl na “Mariusz Fijałkowski: Prokurator zbada, a burmistrz milczy

  1. targowisko tam to strzal w dziesiatke
    no ale widocznie niezadbali o wszystko

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.